Dobrze, że ja ostatnie trzy soboty miałam wyjazdowe, bo też by mnie kusiło, żeby coś podziałać. A tak, czasu za dnia nie było. I dobrze. Bo jednak te wszelkie badylki choć trochę osłonią, gdyby mróz miał nadejść.
Miłej podróży!

Miro jak czytam Twoje plany na sobotę to mi się buźka cieszy. Racja, sprzątanie czas zacząć. Szkoda marnować czas. Jeśli u mnie będzie na plusie, słonecznie i bez wiatru (który teraz głowę chce urwać) to też sobie popracuję.

Wlasnie kolejne zakupy to miedzian I promanal I do dziela Bo to co widzialam na swierkach jest przykre.
Musze tez odwiedzic nasionkowy I dokupic maciejki I ogorecznika Bo marza mi die takie kobierce w jagodniku - jagodnik to bedzie moj priorytet na ten rok
Pozdrawiam z pendolino I przepraszam za błędy

Mamy dziś 2 lutego.
Choinka rozebrana uff, temp. +13 st, dzień w zasadzie przeznaczony na ogród.

Postanowiłam,że pozbieram liscie z róż.
Biorę worek, zakładam stare rękawiczki i sobie myślę ależ durna to robota - to ma sens na jesieni, żeby te grzyby się tak do ziemi nie rozsiały.
Wracam się i zakładam nowe rękawiczki i zastanawiam się czy to mozliwe zaczynać sezon 2 lutego ?!
Po godzinie mam 3 reklamówki liści- wstrętnych i piękne pędy róż- można generelnie stwierdzić, że na razie z różami jest bardzo dobrze.

Pogoda cuuuudowna, ciepło, słoneczka troszkę a ja widzę że trawniki do grabienia. Zatem do roboty. zaczynam jak zwykle od przedogródka, po chwili lecę po sekator i przycinam hortensję pnącą -cudnie sie robi.
Dalej oglądam hortensje ogrodowe - nie okrywałam, powiązałam i w gotowosci do okrycia, mają wielkie pączki - więc będę o nich teraz myśleć, kwiatostany ściełam.

Taczki pełne pojechały na kompost. Wiatr mnie zatrzymał z grabieniem.
Zaszłam do miejsca gdzie leżały koszyki wykopane z cebulowymi - wszystkie startują - włozyłam jeden do donicy wcześniej wywalając werbenę - a niech oś wiosennego już bedzie - fakt nie wiem co.

Rozkręcam się - myśle no prz tarasie tak niemoże być - liliowce, floksy co tam jeszcze wystawało trzeba ogarnąć, zebrac wstretne liscie bluszczu czekac na przebiśniegi bo już wychodzą.
Przy skalniaku zastanawiałam się co zrobić z kaliną angielską ciac ? nie wiem.
Krokusy wychodzą - zostawiam skalniak na inny dzień i cieszę się dalej pogodą.

czy ja dziś rozpoczęłam sezon stale myślę -głupie początek lutego
tak to zmiany klimatyczne więc korzystam bo inne efekty tych zmian są przykre.
cdn

Jak się już wzmocniły, to teraz jest dobry czas na robienie sadzonek. Ja już porobiłam.
Nie, nie dostałam jeszcze. Właśnie przed momentem napisałam do Ani-centrali pytanie, na jakim etapie jest wysyłka.
Chciałoby się już pomacać
Edit. Ania już odpisała, że synka miała chorego i nie miała jak pójść na pocztę. Dziś lub jutro wysyła