Kochani, jak miło. Tyle osób zagląda. Cieszę się bardzo. A wywiało mnie - no jak to - wiadomo do ogrodu. Coś mi się zbiesił sprzęt fotograficzny , a M w sanatorium. Ja się na tym nie znam.
Pracuję cięzko. Dzisiaj zerwałam kolejny kawał szmaty. Wypieliłam i posypałam korą.
W poniedziałek siałam (trochę późno, ale lepiej późno niż wcale) jednoroczne. Tak się zapatrzyłam na ogród Danusi, że postanowiłam jedną rabatę urzadzić na biało. Będzie dużo jednorocznych, bo rabata przechodziła metamorfozę .
Wymarzły prawie wszystkie róze. i mam dużo miejsca na jednoroczne. Udało mi się kupić kremowe aksamitki, białe astry, białe cynie i dzwony irlandzkie ( oczywiście zielone). Miałam dzisiaj niespodziankę, bo posiane w poniedziałek zaczęły dzisiaj kiełkować.
Na rabacie są dwie róże różowe ( wydaje się, że przeżyły mrozy), białe ostróżki i biały łubin trwały. I annabel z własnego rozmnażania. One są niezawodne. Już mają całkiem spore listki.
Przez ten czas kiedy mnie nie było posadziłam:
6 pęcherznic diabolo
2 pęcherznice luteus
3 tawuły billardi
2 trzmieliny oskrzydlone
2 klony
1 żywotnik kurnik
2 jaśminowce
leszczynę o purpurowych liściach
dzisiaj - 5 miskantów 'Kleine Silberspinne'
A ile poprzesadzałam !!!!!!!!!!!!
I jeszcze dzisiaj było pierwsze koszenie, musiałam sama bo dzieci przyjadą dopiero za tydzień. Wtedy to juz tylko kosą

Przez kilka dni trawa tak bujnęła, ze szok. A ma być ładna pogoda to by za bardzo urosła.
Cały czas zastanawiam się jak ja jutro wstanę

W weekend mam zamiar leniuchować, bo jutro mam drobny zabieg, można powiedzieć kosmetyczny. Ale chyba prawą ręką parę dni nie poszaleję. I chciałam zdążyć ze wszystkim, żeby się w weekend napawać pięknem ze stanowiska na leżaku!
Pozdrawiam wszystklich serdecznie i może juz pójdę do łóżka
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej...
Ogród na górze piasku....