Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród na górze piasku....

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na górze piasku....

justi 13:02, 19 kwi 2012


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
No to zazdroszczę pogody, u mnie mżawka i nie za ciepło. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
popcorn 15:52, 19 kwi 2012


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Witaj Jolu,
przejrzalam Twoj watek i widze ze jestesmy bliskie geograficznie - troche odwrotnie ale co tam Mieszkam pod Łodzią jak Twoja Mama, a rodzinę mam w Oświęcimiu, Krakowie, Chrzanowie, Jastrzębiu a w Jaworznie ciotkę i wujka
Fajny Twój ogródek, sympatyczne psisko. Będę zaglądać i kibicować. Historia o magnolii swietna

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Yen 10:38, 20 kwi 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Miło mi, masz blisko do Justynowa , do Bozenki. Koniecznie chcę pojechać w maju, może się zobaczymy. Też do Ciebie zaglądałam, tylko nie zawsze jest czas żeby coś napisać. Pozdrawiam Jola.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej... Ogród na górze piasku....
Milka 15:19, 20 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
To wiele nas spotka się u Bożenki pozdrawiam Jolu
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Yen 18:58, 20 kwi 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Sprzęt fotograficzny zawiódł mnie całkowicie. Ale jako pomysłowy Dobromir skorzystałam z telefonu. Zdjecia trochę marnej jakości ale coś tam widać.


To rabata wzdłuż wejścia do domu. Właściwie to przekopałam ją całą. Na miejscu została magnolia rosnaca na srodku ( i chyba trochę podmarzła, coś marnie puszcza), dwie duże hortensje ogrodowe, które widać po lewej stronie - zmarzły całkiem- same suche badyle ( chyba dlatego, że tak się starałam i pierwszy raz okryłam je agrowłókniną). Coś tam trochę odbija od ziemi, ale tak mi ich żal . Nawet jak nie kwitły to ładnie wyglądały. Wykarczowałam 6 krzaków starych róż, które przemarzły i wypieliłam wszystko, bo było zarośnięte. Środek chcę wysypać żwirkiem, z prawej strony jest miejsce na byliny i jednoroczne a pod płotem posadziłam 6 pęcherznic Diabolo i dwa luteusy. Na samym końcu rosną dwa krzaczki niezawodnej Annbelle, z własnego rozmnażania. Już widzę , że będzie więcej. Te kamienie leżą tak tylko "na razie"Myślę kupić ekobord i jakoś ładnie to zagospodarować. Ale na razie poczekam i zobaczę jak roślinki zaczną wyglądać latem. Bo teraz to same badylki wystają z ziemi.Ścieżka musi być, bo inaczej nie można utrzymać chwaściorów w ryzach. A płotek konieczny. U sąsiada za płotem mieszka największy wróg mojej Amfy - sunia , z którą się bardzo nie lubią. Jak nie było płotku, to wszystko było zmasakrowane.

Świeży nabytek - zywotnik olbrzymi kurnik - zebrina.
To rabatka najbardziej haotyczna - uwidacznia zmienność moich poglądów i brak zdecydowania. Tak powstał mini skalniak. Za nim jest róg ogrodu pod lasem, ziemia tam nie najlepsza, trawnik był zawsze w najgorszym stanie i postanowiłam, że zasadzę tam różne krzewy, żeby nie trzeba było kosić.Tak też jest. Rośnie tam wszystko, co nie pasowało gdzie indziej -dwie pęcherznice, malutka kolkwizja (wychodowana z gałązki), żylistek, tawuła Little princess i dwa krzaczki amfory ( które chyba też mróz załatwił, ale jeszcze mam nadzieję, że odbiją).
Od strony , z której zrobione jest zdjęcie są posadzone trawy, których teraz nie widać, kiedyś mam nadzieję na dorodne kępy - miskant giganteus, zebrina, cukrowy (posadzony w kastrze budowlanej bez dna, żeby się nie rozłaził) - sadzone w ubiegłym roku. 5 sadzonek , - najnowszy nabytek -Miscanthus sinensis 'Kleine Silberspinne. Była promocja w ogrodach traw - zaszalałam i kupiłam 5. Wsadziłam obok siebie i mam nadzieję, że już w tym roku będzie ładna kępka.
Połowa rabatki już wysypana korą, ale brakło. Muszę w poniedziałek dokupić.

Ładnie odbijają posadzone na jesieni Grandiflory - posadziłam pod nimi przywrotnik ostroklapowy, żeby nie było tak łyso. Mam nadzieję, że te dwie sadzonki szybko się rozrosną.

A to jest zrealizowany do połowy mój pomysł na masywną ławę w poblizu miejsca na ognisko. Są tam wkopane podkłady kolejowe i na ich skraju kolega wymurował mi z tutejszego kamienia wapiennego dwie podstawy do ławki. Dechy dębowe już mam , ale jeszcze muszę zawieźć do stolarza , żeby je wyheblować . Myślę, że będzie fajnie wyglądało.

Pięknie zaczynają się rozwijać pąki klonu czerwonolistnego, który mój M dostał na urodziny. Też nowy jesienny nabytek, więc cieszę się, że "ruszył" i nic mu nie jest.

Wow, ale napisałam .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i idę napalić w kominku. Niby ciepło, ale w domu jakoś nie bardzo.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej... Ogród na górze piasku....
Bogdzia 19:06, 20 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mnie tez dziś jakos zimno choc m mówi że jest ciepło i kaloryfery grzeją.Dobrze że zrobiłas płotek ale nie myślałaś żeby się optycznie odgrodzic od sąsiadów jakmiś krzewami?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Yen 19:08, 20 kwi 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
No właśnie pod płotem posadziłam 8 pęcherznic. Były jeszcze te wielkie hortensje ogrodowe, ale chyba zmarzły całkiem . Może chociaż uda się zrobić sadzonki.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej... Ogród na górze piasku....
bogumila 20:05, 20 kwi 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Bardzo dokładnie opisałaś,tak obrazowo,spacerowałam razem z Tobą.Jutro jadę na moją "zacienioną".
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Yen 22:24, 20 kwi 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Miło, że zajrzałaś do mnie Bogusiu. U ciebie zacieniona..., u mnie w połowie. Dom jest ustawiony frontem na wschód, dlatego też mam dużo cienia. Nie pokazałam jeszcze tej rabatki, bo tam jeszcze nic nie zrobiłam, ale pokażę, tylko chociaż trochę ogarnę, bo wstyd...
To życzę udanego wyjazdu na działeczkę. U nas dzisiaj była piękna pogoda, słoneczko, ciepło. Ale jutro mają być przepadałki. Z jednej strony to dobrze, bo nie trzeba będzie podlewać tych nowo posadzonych roślinek. Ale słoneczko też wskazane.
Pozdrawiam Jola.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej... Ogród na górze piasku....
Yen 22:52, 21 kwi 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Z uwagi na stan zdrowia prawie całkowite lenistwo - tylko podlałam to co posadzone w ostatnich dniach i posiałam do gruntu aksamitki i nagietki. Może za wcześnie, ale trudno. Najwyżej dosieję.
Pierwsze kwitki u mnie są

Wiciokrzew przeżył co mnie bardzo cieszy, ma dopiero dwa lata i trochę się o niego bałam.

hortensje ogrodowe zmarzły chyba całkiem. Od ziemi wypuszczają dwa małe paczki. Szkoda, miały już 6 lat i były bardzo okazałe. Kwitły słabo, bo to ogrodowe, ale wyglądały bardzo ładnie. A teraz będą takie puste miejsca. Jeszcze trochę poczekam, ale chyba trzeba będzie ściąc całkiem.
Tawuły zasze niezawodne.
Jeszcze powoli ale juz widać wiosnę.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej... Ogród na górze piasku....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies