Pisze 3 blogi i jakos brak mi weny na kolejny Ale dziekuje za wywolanie. U mnie duzo zmian, pozbylam sie w koncu reszty krzewow i posadzilam do konca tuje. W planach mam posadzic jeszcze 2 klony japonskie. Dzieci i ogrod i chory kot= brak czasu
Tuje sadzilam sama, wykopujac po drodze wielkie glazy, czasem wazace 40 kg..klnelam na meza, ze wiecznie przychodzi na gotowe

Posadzilam ostatni ekran z cisa. Jesienia sadze ostatnie 2 kuliste deby i KONIEC. Narazie

wow ale pieknie
ponoc ogrod nigdy nie jest skonczony

Kasiu wstawilam u siebie relacje z wycieczki do hortensjowego ogrodu, jak masz ochote na duuuzo hortensji to zapraszam

To racja. Jak mi sasiedzi juz ostatnio mowili, ze moze w koncu przestane grzebac w ziemi, bo juz skonczone, to im tak samo odpowiedzialam Ostatnio mam dosc latajac pomiedzy dziecmi, domem, zwierzakami i obowiazkami.Nie ma to nic wspolnego z delektowaniem sie ogrodem, bo na to juz brak czasu. No ale moze za jakis czas, bedzie lepiej z tym czasem.

Z checia zajrze do ciebie.

Specjalnie dla ciebie z Sternerne Brücke z Regensburga

a Dirndl by Ci pasowala daj sie namowic

u mnie tez niestety z czasem czesto kiepsko. Ale urlop za kilka dni

Zachody slonca-widok z tarasu

Jeden z nowych klonikow


Fairy



Beda pomidorki Mam krzaczki od minianuterk po 2,20metrowe olbrzymy.

KasiaBawaria napisał(a)

[...]
Fairy



[..]

Taka pozycję przyjmę jutro po godz. 15.oo

Kasiu napasłam oczy, pięknie u Ciebie

Pozdrawiam

Witam Asiu. Z dwojka maluchow ciezko cos zrobic w ogrodku. Ale w koncu po 5 latach mam jego zarys. I satysfakcje, ze wiekszosc zrobilam sama. Bardzo chcialam miec ramy ogrodu, tlo i nareszcie bede miec. Teraz tylko czekac az wszystko urosnie

Kasiu sliczne widoki
ja tez powolutku tworze ogrod. Jeszcze duzo przede mna.