jalos
06:58, 22 mar 2016

Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Motylku, przybij piąteczkę 
Widzę, że nie tylko ja miałam przygody z balonowymi jajami, z tym, że u mnie tragiczne w skutkach dla mojej kuchni okazało się ściąganie z szyjki butelki balona wypełnionego zbyt rzadkim gipsem - balon zdjęłam z butelki, ale nieststy nie był wcześniej zawiązany więc wydobywające się z niego w szaleńczym tempie powietrze z rzadkim gipsem sprawiło, że wszystko w około wyglądało jak po malowaniu natryskowym. Nie wiedziałam czy bardziej chce mi się płakać czy śmiać.
Kolejną próbę planuję wykonać w garażu albo najlepiej na zewnątrz

Widzę, że nie tylko ja miałam przygody z balonowymi jajami, z tym, że u mnie tragiczne w skutkach dla mojej kuchni okazało się ściąganie z szyjki butelki balona wypełnionego zbyt rzadkim gipsem - balon zdjęłam z butelki, ale nieststy nie był wcześniej zawiązany więc wydobywające się z niego w szaleńczym tempie powietrze z rzadkim gipsem sprawiło, że wszystko w około wyglądało jak po malowaniu natryskowym. Nie wiedziałam czy bardziej chce mi się płakać czy śmiać.
Kolejną próbę planuję wykonać w garażu albo najlepiej na zewnątrz

____________________
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia
Aga Twardy orzech do zgryzienia - ogrodowe rozterki i marzenia