Wczoraj zdjąłem świąteczne wianki.... No comment please Ale nie lubię drzwi w wersji soute, więc popełniłem takie dwa Nie wiem czy w tym ta śmiechowa czapka jest konieczna - doradźcie Po drugiej stronie I jeszcze hiacyntowy smrodek dla Was
No to czapeczka zostaje Zostały mi serpentyny z Sylwestra - może przywieszę Ale raczej nie Spadam do matmy....jutro piszę maturę....masakra....na szczęście próbną