W Poznaniu widziałem jak na razie MTP, dworzec, Poznań City Center i Stary Browar - Weranda zrobiła na mnie niesamowite wrażenie Choć niezbyt ogarnięci kelnerzy lekko je studzili Ale i tak dla Poznania duuuuży plus
Przed budynkiem posadzono brzozy Doorenbos, również wiśnie i platany. Również za budynkiem został zrealizowany labirynt, który ma odwzorować układ urbanistyczny Katowic. Na dachu sąsiadującego z NOSPR Międzynarodowego Centrum Kongresowego został założony trawnik, między nim prowadzi ścieżka jeszcze nie wiem dokąd, ale dowiem się na pewno Całość robi już miłe wrażenie dla oka, a przecież na razie trawa jest ruda i drzewa bez liści - czekam na wiosnę nie tylko u mnie w ogrodzie
O cudnych skarpach napisałem wyżej
Ja mam szczęście mieszkać właściwie w centrum i ciemnych stron zbytnio nie znam - i nawet nie chcę się w nie zapuszczać
Jak na razie ciemną stroną są moje rabaty przy domu, na których planuję rewolucję już którąś godzinę na papierze i nie idzie mi to ani trochę... A obejmie ona właściwie pół ogrodu, czyli tą część...
Rozrysowałem sobie plan z aktualną falistą linią rabat, ale również plan z rabatami o prostych liniach i ta druga wersja odpowiada mi chyba bardziej... Ta wersja byłaby bardziej praktyczna ze względu na koszenie, bo aktualne fale je mocno utrudniają... A największy problem polega na tym, że chcę wykorzystać rośliny, które aktualnie tu rosną - każda w ilości sztuk 1 I idzie mi to opornie... Choć jeśli miałbym się czegoś pozbyć to na pewno pęcherznice - powędrowałyby gdzie indziej... Musi mnie oświecić, bo brakuje mi dosłownie jednego gatunku, który wybije się z tego misz maszu, a jednocześnie będzie pasować i co najważniejsze zniesie ewentualne lawiny śniegu lecące z dachu...