Sbuśkam

. Mimo że mnie nie czeka matura mam słabszą formę... Natłok obowiązków, krótkie dni i brak pracy w ogrodzie przytłaczają mnie..... Dzisiaj mam straj włoski i nie zabrałam komputera z pracy

Wieczorami biegam (nazwałabym to raczej marszobiegiem...) to poprawia nastrój
Sebuś jesteś pilnym i zdolnym uczniem zatem matura to będzie formalność. Nie powiem że sie nie stresowałam.... Ale poszlo jak z płatka

pomyśl, że za pół roku będziesz prawie studentem a to najlepszy czas dla ciebie

oby do czerwca !!!!
Zima jest fajna gdy sie jeżdzi na nartach



w styczniu będzie wspolne szu szu

ja chyba też wezmę deskę i bedę sie na niej uczyć jeżdzic




:
Pscudowna wiosna u ciebie!!!