ajj tyle wolnej ziemi się marnuje

Na pewno się pięknie rozrosną -też tak zrobiłam.

Zbyszku podlewam sumiennie
Bogusiu bo ja u Ciebie podpatrzyłam
Sebek ,przecież muszę zostawić,miejsce na jednoroczne nie?
Aniu, Marzenko, Haniu,Elu,Justi dzięki

Takie coś urosło na mojej akebii Zauważyłam dopiero jak część liści opadła i zrobiło się przejrzyściej.
Dzięki względnej pogodzie udało się róży jeszcze rozkwitnąć .

Jesienna Anabelka ;D

Może to i malowniczo wygląda ,ale jak pomyślę o grabieniu.........
A tyle jeszcze spadnie.............

Poczekaj 2 dni ,we środę prawie wszystko zleci.

Bardzo efektowna różyczka

To owoc,nie widziałaś jak kwitła?
Podobny miałam na stefanopsisie -nasionka były podobne do dmuchawców.
U Ciebie też są nasionka.Swoją skorupę mam do dzisiaj na pamiątkę,nie udało mi się ponownie wyhodować nasion.

Bogusiu ona kwitła bardzo obficie ,ale aby zawiązać nasiona podobno potrzebuje partnera płci przeciwnej. Dlatego nigdy jej nie oglądałam pod kątem potencjalnie posiadanego potomstwa. Być może w sąsiedztwie się takowy znajduje?I ten owoc bł dla mnie dużym zdziwieniem.Wyrzuciłam go jednaj, ponieważ jak go znalazłam już był w fazie rozkładu.

Pospacerowałam .Żurawka się rozrośnie na pewno ,ale nie zakryje usychających liści tulipanów chyba ,że masz botaniczne ich odmiany za jej plecami Trzeba by posadzić tą żurawkę "mięsem"dokarmianą co ma Anula )) Sąsiadka Danusi