Bo na moje rozeznanie, to akurat dwóch lat (lub prawie dwóch) potrzeba, żeby dojrzała koncepcja.
Najpierw człowiek się zachwyca wszystkim, miota od pomysłu do pomysłu...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess masz rację doprojektu sie dojrzewa najpierw sie chce mieć wszystko a z czasem się ogranicza u mnie to akurat było na papierze więc byłołatwiej ,ja teraz przeszłam już do ograniczania poza gatunkami roślin, kształt rabat,i teraz kiedy lada moment będę działać przychodzą dylematy linie proste ... czy zaokrąglenia, i przypuszczam, że tak będzie nawet jak już zrobię ..... na pewno przez wpływ ogrodowiska zweryfikował mi się na dobre dobór roślin, wg zasady im mniej tym lepiej ograniczam szkielet do podstawowych roślin:
* hortensje bukietowe
* RH
* miskanty i rozplenice
* cisy
* bukszpany
* zarażona pięknem róż dokładam też róże
do tego drzewka:
* umbry na kiju
* śliwy wiśniowe
* miłorzęby
z tego będzie szkielet a jako wypełniacze:
* lawenda,
* bergenia,
* kocimiętka
* bodziszek
* żurawka
edit: * zapomniałam o szałwiach i przetacznikach.
Do tego ograniczam się z całych sił ... nie jest łatwo ale się staram a kształt rabat no cóż będzie się pewnie zmieniał, ale szkielet pozostanie ... chyba
No, zakup jak się patrzy
Miodunka już kwitnie? Moja ani myśli. Chyba, bo nie sprawdzałam.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.