Cześć Agnieszko

....to jest już nas dwie

..dwie wielbicielki gwiazdek

...Aguś, choinkę robiłam na takim stelażu a,la wigwam..u góry związałam sznurkiem...na dole dałam taką obręcz z witek wierzbowych ...przydrutowałam ją do patyczków...potem wypoziomowałam...konieczna była pomoc Męża

...samej trudno

...a potem tylko zwijanie...u mnie od góry...fajnie jak masz długie witki brzozowe...ja miałam króciaki

...musisz tak wycyrklować, żeby witki kończyły sie na patyczkach...do nich je montujesz...polecam nie za gęsto..zresztą masz zdolne rączki i na pewno wyczujesz o co w tym chodzi

...choinka jest pracochłonna...skręcanie jej zajęło mi ok 2,5 godziny...ale chyba warto było
jakbyś chciała szczegółowy opis pismem obrazkowych to u Lukiego-Łukasza widziałam

...
pozdrawiam i koniecznie daj znać jak już zrobisz tą choineczkę
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."