Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

waldek727 01:13, 23 maj 2014

Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587

Lucynko.
Polecam Ci abyś rezygnowała stopniowo ze środków chemicznych i zastępowała je bogatą i zróżnicowaną substancją organiczną. Ekologii nie wprowadzaj, ponieważ nie ma ona nic wspólnego z naszymi ogrodami ani ochroną środowiska naturalnego. Jedną czy dwoma gnojóweczkami z pokrzyw też nic nie zmienisz.
Musisz pracować nad całym mini ekosystemem ogrodu wzbogacając tak edafon, aby doprowadzić go do równowagi biologicznej. Próbować zamknąć i uszczelnić jak najbogatszy łańcuch pokarmowy. Wiem, że z początku wydaje się to wszystko trudne i często niezrozumiałe, ale od czegoś trzeba zacząć. Skoro rośliny pobierają pokarm i wodę z gleby, to może właśnie od niej. Zacznij Lucynko od produkcji wysokiej klasy kompostu i pokryj całą glebę w ogrodzie odpowiednim mulczem.

Oto efekty z mojego ogrodu w którym nie stosuję żadnych środków chemicznych.

____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc

agar 13:22, 29 maj 2014

Dołączył: 29 sty 2014
Posty: 22

Do góry

dzisiaj przygotowałam wywar z pokrzywy, jak często mam go używać do podlewania roślin?

____________________

wanda_strzelec 14:15, 29 maj 2014

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 71

Do góry

Witam serdecznie tu mnie jeszcze nie było bardzo ciekawy wątek.Ja również robię gnojówkę z żywokostu wspaniała odżywka dla roślin.Jestem też zwoleniczką ekologicznej uprawy.Na mrówki natomiast pomaga soda oczyszczalna,wystarczy posypać te miejsce gdzie są mrówki.

Kasiek 14:17, 29 maj 2014

Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763

Do góry

Waldku moze nas poprowadzisz w tym kierunku, tak krok po kroczku? Bylabym bardzo zainteresowana

____________________
Bawarka

wanda_strzelec 14:17, 29 maj 2014

Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 71

Do góry

Możesz stosować co parę dni dla odżywiania jak również i do zwalczania ,tylko zawsze rozwodniony..

agar 19:07, 29 maj 2014

Dołączył: 29 sty 2014
Posty: 22

Do góry

wanda_strzelec napisał(a)

Możesz stosować co parę dni dla odżywiania jak również i do zwalczania ,tylko zawsze rozwodniony..

dziękuję za odpowiedź

pozdrawiam

____________________

waldek727 12:58, 31 maj 2014

Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587

Do góry

Kasiek napisał:

Waldku moze nas poprowadzisz w tym kierunku, tak krok po kroczku? Bylabym bardzo zainteresowana

Kasiu.
Znam od dawna Twój ogród i Twoje podejście do ogrodnictwa w którym priorytetem jest dbanie o naturę.
Może zróbmy to razem.
Bardzo trafnie określiłaś dążenie do posiadania ogrodu w którym nie stosuje się środków chemicznych pisząc ,,krok po kroczku".
Tak. To prawda. W takich ogrodach mamy kontakt z żywymi organizmami i bardzo złożonymi procesami biochemicznymi których nie jesteśmy w stanie przyśpieszyć.
Jako użytkownik forum ogrodniczego deklaruję podzielić się swoim doświadczeniem w prowadzeniu ogrodu który jest przyjazny dla ludzi i dla środowiska bez żadnego uszczerbku dla roślin.

____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc

Kasiek 13:52, 31 maj 2014

Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763

Do góry

waldek727 napisał(a)

Kasiek napisał:

Kasiu.
Znam od dawna Twój ogród i Twoje podejście do ogrodnictwa w którym priorytetem jest dbanie o naturę.
Może zróbmy to razem.
Bardzo trafnie określiłaś dążenie do posiadania ogrodu w którym nie stosuje się środków chemicznych pisząc ,,krok po kroczku".
Tak. To prawda. W takich ogrodach mamy kontakt z żywymi organizmami i bardzo złożonymi procesami biochemicznymi których nie jesteśmy w stanie przyśpieszyć.
Jako użytkownik forum ogrodniczego deklaruję podzielić się swoim doświadczeniem w prowadzeniu ogrodu który jest przyjazny dla ludzi i dla środowiska bez żadnego uszczerbku dla roślin.

Waldku, bardzo, bardzo dziekuje. Od czego zaczniemy?

I juz nastepne pytanie: jutro przyjezdza do mnie wieksza partia roslin- czy ma sens poddawac je kwarantannie? Kupilam je u nowego ogrodnika, nie znam go, od kilku tygodni jednak, bylam tam czestym gosciem i obserwowalam liscie roslin, czy np nie ma wygryzien chrzaszczy opuchlaka. Nic oficjalnie nie znalazlam, ale teraz dmucham na zimne.

____________________
Bawarka

waldek727 20:03, 31 maj 2014

Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587

Do góry

Kasiek napisała:

Waldku, bardzo, bardzo dziekuje. Od czego zaczniemy?

Ponieważ pomysł wchodzenia po szczebelkach drabinki do ogrodu w którym nie stosuje się środków chemicznych zrodził się przypadkowo w temacie o naturalnym zwalczaniu szkodników, to proponuję Ci założenie nowego wątku którego treścią tematu byłyby ogrody które żyją w zgodzie z naturą.
Tam też możemy szerzej poruszyć kwestię sadzenia nowo pozyskanych roślin i odpowiedniego przygotowania gleby.

____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc

AlicyaLK 21:19, 31 maj 2014

Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167

Do góry

Kasiu, Waldku będę Was śledzić bez względu, czy dyskusja potoczy się tutaj, czy w nowym wątku, chociaż pomysł Waldka mi się podoba. Ja jestem początkującą ogrodniczką i chętnie się dowiem jak założyć ogród zgodny z naturą. Czekam zatem za wszelkie wskazówki

pozdrawiam weekendowo

____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów