Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

GorAna 22:15, 10 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Joku napisał(a)
Bogdziu, wieje straszliwe i cały dzień padało


Jolu, u mnie tż niesamowicie wieje, gałęzie z jesionów przy drodze wpadają do ogrodu....kiedy to sie skończy.....
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 14:02, 11 sty 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Aniu, u mnie nie bardzo co ma wpadać. Ale brama na osi wschód - zachód, nie ma nic co mogłoby ją osłonić. Skutek: wygięte zawiasy, czyli remont . Mocowaliśmy ją wspólnie z M w środku nocy. W ogrodzie strat nie widzę.
Prądu przez jakiś czas nie było, ale już jest. Woda też.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 14:54, 11 sty 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Obiecane zdjęcia cisów dla Tess. Nie znalazłam niestety lepszych. To te dwa walce obok siebie. Nie były wcale małe, co najmniej metr wysokości w ciągu około 10 lat. Myślę jednak że dałoby się z nich osiągnąć więcej, gdyby były cięte od początku. Nie wiedziałam wtedy nic o Ogrodowisku, niestety









____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Tess 21:24, 11 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Dziękuję, Jolu
Może kulki to nie są, ale bardzo ciekawie wyglądają.
Bardzo budująco.
Jak moje nie zechcą być kulkami, będą walcami
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 21:30, 11 sty 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Joku napisał(a)


Dla przypomnienia moje ostatnie nabytki:






Jolu, pamietasz jak mają na imię? Chciejstwa mi się włączyły

A sezon zakończyłam dzisiaj - posadziłam do donic ostatnie cebulowe
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
paniprzyroda 21:37, 11 sty 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Ja chyba dziś sezon rozpoczęłam, przeniosłam werbenę do jasnego miejsca i liczę na nowe przyrosty Twoje cisy bardzo "wypasione", ranimuję w nowym podobnego i liczę, że zagęści się od dołu, jeszcze mam w starym dwa przyzwoite prostokąty, zastanawiam się, czy je zabierać
____________________
Dwa ogrody
Joku 22:24, 11 sty 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Tessi, podaję nazwy: pierwszy Sweet Summer Love, drugi to Cl. x aromatica (grupa Flammula). Oba pachną

Mariola, ja nie zabierałam żadnego krzewu. Myślę że spróbować można. Znaleźć dobry termin i pogodę. Na takie okazy trzeba czekać kilka dobrych lat.
Moja werbena wykopana do donicy nie przetrwała, niestety. Ale mam nadzieję że coś mi wyrośnie z nasion.
Dzisiaj przejrzałam kilka stron internetowych z roślinami. Więc chyba też zaczęłam nowy sezon
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
paniprzyroda 22:36, 11 sty 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Jolu, sadziłam już w nowym duży okaz, znajoma chciała wyrzucić. Dbałam o podlewanie i dał radę. Muszę mu fotkę zrobić. Chodzi mi bardziej o kształt, jaki mają, nie widzę jeszcze dla nich miejsca. A co do zabierania roślin... dużo i tak zostanie. Dawno temu zostawiliśmy pięknie zadbany ogród, oczywiście służbowo zmienialiśmy miejsce zamieszkania. Dwa lata i ogród zarósł chwastami, moje śliczne róże diabli wzięli.. Gość miał inne priorytety, a nie zajmowanie się ogrodem
____________________
Dwa ogrody
Joku 23:10, 11 sty 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13020
Przykro patrzeć na taką poniewierkę własnego ogrodu. Mój miał więcej szczęścia. Ogólny fason trzyma, dopiero dzisiaj przeglądając stare zdjęcia zaczęłam myśleć czy niektóre rośliny jeszcze istnieją.

PS! Co do zabierania roślin to po kilku tygodniach wykopywania, doniczkowania miałam serdecznie dość tej roboty i się cieszyłam że już koniec. Mam nadzieję że tobie rozłoży się wszystko w czasie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
paniprzyroda 23:30, 11 sty 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Cóż, na dzień dzisiejszy ta osada już nie istnieje, zalesiona, dęby rosną, może i dobrze Oczywiście masz rację, że mnie przenosiny rozłożą się w czasie. Założyłam nowy dwa lata temu, a wyprowadzać się jeszcze na razie nie muszę przez kilka lat. Na spokojnie przemyślę, co jeszcze mi się tam zmieści, a raczej już niewiele Przez kilka tygodni nie dałabym rady, masakra byłaby. Dlatego rozkładam to wszystko na etapy. Ale już bliżej mi do nowego, stary pielęgnowany, ale w większości będzie musiał radzić sobie sam, zostawiam mało wymagające byliny, wszystkie krzewy poza niektórymi bukszpanami i wspomnianymi cisami. No i oczywiście drzewa Ależ tu nagadałam Zmykam spać, jutro do pracy. Buziaki zostawiam.
____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies