Aniu, również pozdrawiam.
Ewa, mnie bardzo cieszy zachowanie K.B. Mam okazję oglądać ją jedynie w weekendy, w tygodniu wracam jak już dawno ciemno.

Joku napisał(a)

(...)Tymczasem dzisiaj ładna pogoda, świeci słońce. A za oknem widzę pokrytą delikatnym różem kwiatków kalinę bodnateńską.

A to ciekawe, nie znam tej kaliny. Muszę się coś więcej o niej dowiedzieć.

Wszystkim odwiedzającym mój wątek życzę wszelkiej pomyślności w Nowym 2015 Roku.

Kalina na Boże Narodzenie? Mam nadzieję ze nie było mrozu i nie zmroził pączków. Dzięki za zyczenia u mnie . Tobie równiez zyczę wszystkiego dobrego w tym roku, zdrówka miłych chwil w ogrodzie i na spotkaniach.

Jolu Ty kochana żyjesz w cieplejszym klimacie chyba, jak to się stało, że mrozy ominęły? Ale to dobrze Pozdrawiam

Jolu pomyślności w Nowym Roku tak dzień po dniu
pozdrowionka

Jolu, wspaniałego Nowego Roku, całego!
Ogród już założyłaś, teraz tylko dopieszczanie. Oby zdrowie i czasu tyle, by na te pieszczoty starczyło!
WSzystkiego najlepszego!

Bogdziu, Danusiu, Aniu, Haniu dziękuję za wasze odwiedziny.

Danusiu, mrozy i mnie nie ominęły. Niedawno było któregoś ranka - 14 st. Kalina stula kwiatki w takie zimno i rozwija przy wyższej temperaturze. Obserwowałam kilka lat temu taką piękność i stąd moja znajomość z ową kaliną i moje marzenie o niej.

I już w Nowym jesteśmy. Wszystkiego dobrego.

-14 u mnie maks. -9. Ale na wygwizdowie u mnie mogło to dać podobną temperaturę. Każda zima przemawia do mnie głosem rozsądku, "wycisz ten ogród i osłoń". I zawsze te same dylematy - kiedy ja lubię na przestrzał. O tak się pożaliłam w tym dziwnym dniu.

Niech te nasze zmagania przynoszą owoce, żebyśmy mieli radość i satysfakcję.

Dziękuję, Ewa. U mnie też wygwizdów, a osłanianie się przed wiatrem w toku. I jeszcze trochę potrwa. Sąsiedzi z jednej strony posadzili tuje, ale są malutkie, zresztą to od strony "zawietrznej" . Od "nawietrznej" nieco chroni nieukończona szopka drugich sąsiadów. Zacisznie miałam w poprzednim miejscu i to doceniałam po 15. latach mieszkania na innym wygwizdowie. Ale tam były widoki z okna na sąsiednią wieś, linię kolejową i drogę do Łeby.

"Na przestrzał" jest fajnie, można tworzyć różne fajne kompozycje i rabaty.