No właśnie, działa się jakby na zwolnionych obrotach. Już ktoś mi to mówił.

Jolu - czy ciemiernikom obrywasz liście , czy też same usychają. Dostałem w prezencie 2 lata temu białego. Posadziłem go w cienistym miejscu i w tym roku widzę że ma dużo pąków kwiatowych - ale i dużo liści, które od posadzenie nie uschły ani nie odpadły. Wyczytałem , że część łodyg starych trzeba przed kwitnieniem usuwać aby miały światło. Co mam zrobić? Dzięki za oświecenie.

Suche liście na pewno bym wycięła. Z zielonymi mam dylemat, usunęłabym ewentualny ich "nadmiar" zwłaszcza te przesłaniające kwiaty. Na razie nie wycinaj, poczekaj bliżej wiosny. Moim póki co nie przeszkadzam.
Może ktoś jeszcze coś dopisze? W sumie nie mam zbyt dużego doświadczenia z nimi.

Myślę, że po zimie, już będzie wiadomo które liście wyciąć. Te do wycięcia będą albo czarne, albo z plamami.
Nie pamiętam czy ktoś pisał o oprysku po zimie, chyba tak jak powojnikom, nadmanganian, ale nie jestem pewna na 100%. Jeszcze pokopię po kartkach.

Dzięki Jolu, Haniu. To daję spokój z wycinaniem i czekam na kwiatuszki.

Jolu znalazłam takie coś z zaleceniem do pomidorów, ale można chyba użyć do wszystkiego zainfekowanego, albo profilaktycznie.
http://www.paris-paris.pl/Po-pierwsze-czym-jest-nadmanganian-potasu-dla-roslin-nawoz-lub-srodek-antyseptyczny/

Nadmanganian potasu kojarzę z podlewaniem powojników, ale pewnie i w przypadku ciemierników jak i innych roślin można zastosować. Poczytam Haniu co podesłałaś.

Joku napisał(a)

Na emeryturze bardzo fajnie, póki co zero nudy. Bez presji czasowej chociaż mam jeszcze niekiedy poczucie że nie zdążę . Nie bardzo wiem z czym mam nie zdążyć .

Jolu i tak trzymaj
Pozdrawiam w nowym roku i życzę energii do działania, chęci do spełniania
a ogród się odwdzięczy i ciekawscy ogrodnicy zawitają

Nadmanganianem potasu wiosną podlewam powojniki, na innych roślinach nie próbowałam, ale z pewnością nie zaszkodziłoby.Pozdrawiam.

Czyli mamy metodę do wypróbowania we własnym ogrodzie wiosną.
Tymczasem u mnie łagodnej zimy c.d. Temp około zera, w nocy prognozowano ok. -8 st. ale myślę że nie było więcej niż -3.
Słońca brak ale zoo się cieszy odrobiną zimowego puchu