Lubieżnie nieskromnie Passkudo! Gdzieżeś była jak Cię nie było?.. tu dyskusja się toczyła o wyższości słowa nad słowem, o Tessowskiej Teori Równości Względnej i o odpowiedzi na pytania, które nie zostały postawione...
Ile można zielnik tworzyć?.. dziurę w brodzie ma od podpierania się grabiami i patrzenia na kury robiące porządek na rabacie.. dziecięcie w zadaniu wyręcza.. ale nie dziwne - takie miłe zadania do nich dorosnąć trzeba ...
przeciez zadanie ma Paskuda, zielnik tworzy z Igorem
Dzięki, Miła!
Człowiek zarobiony po uszy...a tu Paskudą się mnię nazywa. Foch forever!
o wypraszam... foch... nie Paskudą - tylko Passskudą To wyższy stopień wtajemniczenia
Ale jak foch forever to nie wtajemniczę!. Kury zawracaj!.. Odmawiam jedzenia rosołu!
przeciez zadanie ma Paskuda, zielnik tworzy z Igorem
Dzięki, Miła!
Człowiek zarobiony po uszy...a tu Paskudą się mnię nazywa. Foch forever!
o wypraszam... foch... nie Paskudą - tylko Passskudą To wyższy stopień wtajemniczenia
Ale jak foch forever to nie wtajemniczę!. Kury zawracaj!.. Odmawiam jedzenia rosołu!
No, nie burmusz się...łapkę na zgodę? Jaki to wyższy stopień wtajemniczenia znasz: mów, pókim dobra, bo jak nie, to będę Cię torturować pożeraczem grzybków