GosiaK no jakżesz mogłaś nie dostrzec?...

rozumiem, ze nieco w tło tujek wtopione, ale czarowne wielce.. a teraz, kiedy poprószył śnieg widać je wyraźniej... wyglądają uroczo w białej koroneczce

...
(i od razu zrodziło się pytanie: czy aby nie za blisko siebie posadzone?
AniuASC
Madżenko
ja Konstancji nie dorastam do pięt w jej sprawozdawczości

Sprawozdanie było koniecznością, bo babiszonki moje cudowne naprodukowały tyle stron, że nie ogarniałam

A bawiły się przy tym tak znakomicie, jak tylko one bawić się potrafią

Gdzież one są...:




:
Haniu dziękuję Ci za cudowny wierszyk i witam w moich zielonych progach

Holms tu nie pomoże, to szyfr Ogrodowiskowy
kamyki Madżenkowe Koło ozdobiły
i galimatias w ogród przemieniły
teraz ogrodnik skrzętnie planuje
z rozmysłem nowe rośliny kupuje
AniuDS dziękuję

Niech żyją!


Bociek, czadowo nie?...

Dumna jestem, że hej i ach

A że na fotki czekać trzeba było?... no fiesz.. chciałam zmazać, ten galimatiasowy rys .. nie wypadało wystąpić publicznie z nagim kołem.. trza było je ubrać, ukamieniować czyli

Mniamniuśnie jest

Cud, że zdążyłam przed śniegiem
Kindzia dziękuję

Kluło się długo

Żadna kura tak długo jajek nie wysiaduje)


Ale skorupka była za twarda, zanim wiedza do niej dotarła, trochę to trwało
Irciu w weekend leniuchowałam w domowych pieleszach

Ogrod ośnieżony cieszył oczy przyprószonymi kuleczkami...
Anulka cieszę się, ze zmiany się podobają

Na placyku rośnie wiśnia Royalty