kubi trzymam kciuki za rabatkę moja tuja w momencie cięcia była naprawdę spora 1,60m i miała jeden przewodnik......szczerze mówiąc ciąć możesz bez problemu.Jeśli jednak chciałabyś żeby była ona sporo wyższa to chyba będzie ciężko ją teraz przyciąć, formować i dać jej iść w górę.Przytnij ją - bez obaw,szybko odrośnie jednak pomyśl o tym czy jej rozmiar pasuje ci tam taki jaki jest.Po przycięciu ona w górę będzie szła i wszerz również, ale ciężko będzie utrzymać łądny kształt.Tak myślę.Jak się przekonasz jakie to łatwe zawsze możesz kupić większy okaz i ciąć następną evchen w takim razie będe podglądała jak rośnie u ciebie
a jeśli chcesz mogę kawałek ci wysłać one rosną jak szalone z kawałka powinien rozrosnąć się bez problemu wyślij adres na priv. Weroniczko dziękuję cudnie postrzegasz świat dobrze, że moja ginka nie widzi tam pierniczków bo miałabym problem pozdrawiam
Mój ogród zaczyna się jeszcze przezd ogrodzeniem Może nie jest to do końca to o czym marzę, ale lepsze to niż nic Dwa lata temu dostałam od sąsiadki dosłownie kawałek tej trawy...........a dzisiaj rośnie wzdłuż ogrodzenia!!!!!jest niesamowicie ekspansywna i jak dla mnie urokliwa towarzyszy jej irga na pniu i mieczyki, które zaczynają kwitnienie.Jeszcze mam "za plecami" kawałek gdzie rośnie.Tam jednak chcę posadzić coś innego, ale czy uda mi się jej pozbyć?zobaczymy.
A to mój ostatni łup uwielbiam takie dni..........pojechałam tylko na chwilkę z dziećmi do sklepu...i przypomniałam sobie,że w pobliżu jest fajny "szpermarket" ,krótkie pytanko do dzieci - zaczekacie? mamusia tylko wskoczy na chwilkę? tak. I jak biegnę, lecę i widzę z daleka rzuciła mi się w oczy!!! mam!!! jeszcze szybciej z nią w dłoniach (mała nie jest) biegnę do dzieci.One juz wiedzą - mama coś niesie jest zadowolona! no to jak tego nie wykorzystać........pózniej lody i wspólna długaaaaaa zabawa na ogródku
Wow jaki łup!!!! Super! Nie dziwię się że mama uradowana
A przedogródek przedpłotowy bardzo ładny Też pracuję nad wjazdem do mnie ale ta walka nie jest równa po pierwsze teren nie mój a po drugie zaniedbany i zachwaszczony...
Moniczko u nas nie ma dróg! sami musieliśmy kłaść płyty, choć to nie nasza drogaposadziłam trawy, a co będzie jak kiedyś będzie docelowa droga.........najwyżej je wytnę U mnie były same chwasty, resztki budowlane,brrr.Wjechała koparka wszystko wyrównała, a ja przy okazji robienia tymczasowej drogi zrobiłam krawężnik dzięki temu mogę tam coś wsadzićLepiej tak niż wogóle...wczesniej był poprostu horror.......U nas wyglądało naprawdę naprawdę koszmarnie!płakac mi się chciało jak podjeżdżałam pod dom........
Ta trawa to mozga trzcinowata. Tez ja lubie A *kawaleczek* skubnelam przed naszym blokiem w Wawie jeszcze Teraz rosnie wzdluz calego ogrodzenia, a ile sie narozdawalam! Rosnie jak szalony, ale ja lubie.
LAdny ogrodek przed furtka