Diana napisał(a)

Aniu no nie wiem.....podobno cała roślina zawiera tą trującą substancję .........nie tylko owoce

no calutka, soki mają jakąś substancję trującą...normalnie najwększy mój dylemat teraz, a już jutro muszę zdecydować....
No ale co innego, thuje? Buk? grab?

al.bohaterów warszawy

thuje już masz......buk ładnie by wyglądał i grab też ja bym brała co bardziej odporne i szybciej rośnie

chyba nie pójdę dziś spac, okropny mam mętlik, a chcę jutro wszystko kupić na tę rabatę - żywopłot najwazniejszy teraz...może uda mi się podpytać jutro szefa w Smętowicach co by doradził?

Jak było miło i wesoło.Szkoda że sąsiadki nie zabrałaś.
Nawet nie wiedziałam, że tak blisko mamy szkółki jeszcze.Myślałam zeby wybrać się do Hortulusa, a tu proszę bliżej można.Co tam, że już miejsca brakuje do wsadzania.Muszę dwie róże wymienić bo po zimie chyba nic z nich nie będzie i chciałabym jeszcze jakieś mocno pachnące a u nas kiepski wybór.
To już chyba choroba ale uwiebiam odwiedzać szkółki ogrodnicze i niestety jak wiesz zawsze z czymś się z nich wraca.

powinnaś tak zrobić Z jednej strony dlaczego dzieci akurat mają "uczepić się" cisa i dlaczego cos ma sie stać !Ale wiem jaka jestem i znam Ciebie.....wiedząc że na ogródku jest coś co może zaszkodzić, nie czujemy się juz tak na luzie........zawsze jest lekki niepokój ,niestety

Ja gdybym znała cenę tych stożków to kto wie...........być może na siłę wepchnełabym go do auta Na szczęście nie było chętnego sprzedawcy.Nikt poprostu nie chciał ich sprzedać

Jednak Hortulus dużo większy !!!!!! TA pierwsza szkółka 2*mniejsza niż na giżynku, a druga to tak 2*giżynek powiedzmy

Jednak w tej drugiej bylin zdecydowanie więcej niż w smetowicach........

no wlaśnie, do rana chyba osowieję z tej gonitwy myśli...grab mi się podoba, ale te liście....w końcu padnie na thuje i już Szmaragdy też są ładne, posadzę gęsto i od razu zacznę przycinać...a kiedyś jak maluchy nie będą już maluchami to po prostu wymienię na cisy....

O, czyli wiem gdzie jeździć po byliny, bo u nas biada..choć byłam dziś na Giżynku i pojawiły się hosty, żurawki i trawy