Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

grembosia 23:13, 24 wrz 2013


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Zawilce u Ciebie niesamowite, miodzio, a ogród wygląda wspaniale...
Z cebulkowym pozdrowieniem.
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
Syla 23:17, 24 wrz 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Tesiu .... podsumowując .... dopieściłaś ogródek !!! pięknie jest ..... a jak Twoje żurawki .?.... zbierają się ? .... w tym sezonie i u mnie nie wyglądały zachwycająco .... dużo podzieliłam i na nowo powsadzałam ..... rosną ....Jutro spróbuję powalczyć z nornicami .... przypuszczam , że i one przyłożyły się do marności moich roślinek .....mam nadzieję , że duże drzewa sobie odpuszczą .....
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Tess 05:01, 25 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
beta napisał(a)
nad Rozlewiskiem byłaś?!...w takim razie na zdjęcia czekam
buziaki

Najpierw padało, potem zarobiona byłam, że nie zauważłam, iż noc nadchodzi... Czasu na zdjęcia nie wygospodarowałam.
Wkurza mnie ten krótki dzień. A jeszcze tyle bym chciała zrobić w ogrodzie...

ana_art napisał(a)
Tess Ty się nie przejmuj jeszcze conajmniej miesiąc czasu na cebule

O, mam nadzieję, że zdążę przed zimą. Ale powoli łapię stresa.

ewa004 napisał(a)
Tesiu ja reż czekam na przesyłkę .....do pracy

Jak pojętna z Ciebie uczennica Moje dwie przesyłki już dotarły. Mam nadzieję, ze nie będzie "pomyłek" i zawkitnie to, co zamówiłam
Gdybym wiedziała, że Janina vel insekt takie atrakcje cebulowe dla ogrodników przygotowała, dałabym sobie spokój z zakupami przez net.

Qrcze, do dzisiaj nie sprawdziłam u Sebka, dlaczego Janina?

Joku napisał(a)

Nie pomyliłam się. Chodziło mi o takie widoczki. Przepięknie się prezentują.

To miłe, dziękuję. Wydaje mi się, że fajny klimacik tworzą głównie trawki.

asc napisał(a)
Tesiu.. ja głownie nad Rozlewiskiem sie bujałam, ale wpadłam tutaj... z podziękowaniem.... i widzę piękne ujęcia ogrodu... muszę to nadrobić..... zimą.... bo teraz dzień krótki..... a roboty od groma

Aniu, miło że i tutaj zajrzałaś. Nie nadrabiaj, szkoda czasu - nawet zimą. Kiedyś zrobię poglądowe streszczenie (jak znajdę czas)

viva napisał(a)
Tess, pięknie kwitną u Ciebie białe zawilce, moje jakieś opóźnione, też mam z Gracilimusem
Super ujęcia ogrodu

Tak, zawilce mam naprawdę ładne - ale też nie bardzo moja to zasługa kupiłam w ub. roku dorodne okazy. No i chyba miejsce im służy. Obecnie rosną już luźniej, niż na zdjęciach, bo wcześniej je za gęsto posadziłam.

Pozdrawiam wszystkich Dla Was - jesienne zimowity w trafkach.


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Madzenka 20:14, 25 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Śliczne te zimowity w trawie!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Bogdzia 21:58, 25 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
To jest świetny pomysł , zimowity w trawie , jak mają masę liści trawa jeszcze spi a jak kwitną to z trawa są prześliczne. Zmałpuję nawet gdybyś nie pozwoliła. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Anabell 15:41, 28 wrz 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Ja nie mogę zmałpować bo nie mam takich trawek.
Tesiu - pewnie też będę miała kłopoty z pędrakami. Jak zobaczyłaś u siebie to jaja były jakiego koloru.
Dziś sadziłam pod podciętą sosną hosty i żurawki,kopałam dołki łopatką i ciągle przypatruję się i wreszcie zobaczyłam kulki żółte jedne strzelają inne nie.
Mam wątpliwości bo w to miejsce wysypywałam ziemię ze skrzyneczek po starych pelargoniach w które wkładałam osmocate jako nawóz i właśnie taki mają kolor, jest tego dużo ale i ja dużo nawozu wkładałam do skrzynek.
z całego okręgu pod sosną wyjęłam też 3 szt szarych pędraków i nie wiem o tych kuleczkach czy to jaja. Tesiu Ty miałaś teraz odkryłąś u siebie takie zagrożenia. jaki kolor miały jaja.

Ktoś robił zdjęcia ale były jaja szare, choć tez używałam nawóz Compo co miał szare i zielone kuleczki .

w całym ogrodzie spotkałam tylko w tym miejscu gęsto. muszę byc czujna na wiosnę i odkopac , sprawdzać czy zacznie sie coś ruszać i zacznę działać, jak do tej pory nie obskoczą mi żurawek.
Pod tą sosną było cały czas mokro bo stały w donicach horti mogły sie tam ulokować i składać.
oj jak dużo marudziłam . pozdrawiam
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Tess 20:10, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
O qrcze, dopiero dopatrzyłam, że nie odpowiedziałam tak miłym gościom
Normalnie ślepota mnie jakaś dopadła

grembosia napisał(a)
Zawilce u Ciebie niesamowite, miodzio, a ogród wygląda wspaniale...
Z cebulkowym pozdrowieniem.


Buziam, Grembosiu Bliższe prawdy będzie stwierdzenia, że kawałek ogrodu wygląda wspaniale
Bo to tylko fragment tak ładnie wygląda. Reszta - tak sobie i jest w nieustającej przebudowie.

Syla napisał(a)
Tesiu .... podsumowując .... dopieściłaś ogródek !!! pięknie jest ..... a jak Twoje żurawki .?.... zbierają się ? .... w tym sezonie i u mnie nie wyglądały zachwycająco .... dużo podzieliłam i na nowo powsadzałam ..... rosną ....Jutro spróbuję powalczyć z nornicami .... przypuszczam , że i one przyłożyły się do marności moich roślinek .....mam nadzieję , że duże drzewa sobie odpuszczą .....


Właśnie się zastanawiam, czy to był kiepski rok dla żurawek, czy one po prostu tak mają Bo to mój pierwszy rok z żurawkami (wcześniej miałam tylko Purple). Moje żurawki mają się różnie. Citronleki się pozbierały, nie bywają już tak "zardzewiałe", ale kilka zostało całkowicie pozbawione korzeni (przyczyna - opuchlaki). Earth Angel ma bakteryjną plamistość, a Purle Palace były zjadane przez opuchlaki. Pozostałe odmiany - a mam ich sporo - całkiem dobrze się mają.
Och, dzielenie uwielbiam, więc też dzielę jak szalona (z citronelek pobrałam odnóżki).
Na szczęście nornic nie mam. Współczuję, Sylwio tych lokatorów.

Dziewczęta - bardzo przepraszam, że przegapiłam Wasze wpisy.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
ewa004 20:15, 28 wrz 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Tesiulku widzisz mnie ??? to ja !!!

Wpadłam obadać sytuację ,wszystko widziałam ,wszystko wiem, więc spadam
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Tess 20:20, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Anabell napisał(a)
Ja nie mogę zmałpować bo nie mam takich trawek.
Tesiu - pewnie też będę miała kłopoty z pędrakami. Jak zobaczyłaś u siebie to jaja były jakiego koloru.
Dziś sadziłam pod podciętą sosną hosty i żurawki,kopałam dołki łopatką i ciągle przypatruję się i wreszcie zobaczyłam kulki żółte jedne strzelają inne nie.
Mam wątpliwości bo w to miejsce wysypywałam ziemię ze skrzyneczek po starych pelargoniach w które wkładałam osmocate jako nawóz i właśnie taki mają kolor, jest tego dużo ale i ja dużo nawozu wkładałam do skrzynek.
z całego okręgu pod sosną wyjęłam też 3 szt szarych pędraków i nie wiem o tych kuleczkach czy to jaja. Tesiu Ty miałaś teraz odkryłąś u siebie takie zagrożenia. jaki kolor miały jaja.

Ktoś robił zdjęcia ale były jaja szare, choć tez używałam nawóz Compo co miał szare i zielone kuleczki .

w całym ogrodzie spotkałam tylko w tym miejscu gęsto. muszę byc czujna na wiosnę i odkopac , sprawdzać czy zacznie sie coś ruszać i zacznę działać, jak do tej pory nie obskoczą mi żurawek.
Pod tą sosną było cały czas mokro bo stały w donicach horti mogły sie tam ulokować i składać.
oj jak dużo marudziłam . pozdrawiam

Haniu, zaraz polecę do Ciebie i szeroko odpowiem.Krótko mogę powiedzieć tak: obecność kulek może oznaczać jaja opuchlaków, ale nie musi. Jeśli ktoś używa nawozów długodziałających to może to być właśnie nawóz. Nawóz może być w nowozakupionych roślinkach. Ale jeśli tylko pod jedną roślinką jest kupa kuleczek, to moim zdaniem nie jest nawóz. W ubiegłą sobotę przesadzałam moje zawilce (były za gęsto posadzone) i tylko pod jednym były setki kuleczek. To nie był nawóz.
Niestety.
Co więcej, byłam nieco rozczarowana, bo dwa tygodnie temu zaaplikowałam Lervanem, a podczas przesadzania żurawek zauważyłam żywe larwy Kilka tylko, ale jednak...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 20:22, 28 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
ewa004 napisał(a)
Tesiulku widzisz mnie ??? to ja !!!

Wpadłam obadać sytuację ,wszystko widziałam ,wszystko wiem, więc spadam


Widzę już Nie widziałam że jesteś, bo odpowiadałam Hani. Ale słyszałam, jak się drzesz
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies