Tessiu pięknie u Ciebie, aż wstyd się przyznać, ale nie mam jeszcze czosnku u siebie, na jesień muszę kilka zakupić, bo podziwiam u Was, ślicznie wyglądają szczególnie w grupach
pozdrawiam i mam nadzieję, że horti zostanie odratowana!

Zakwitły piwonie w ogrodzie Babci Danusi.
Całe łany.
Wyłożyły się trochę po burzy, ale jpotem wstały trochę.








Białe cudownie pachną i mają niespodziankę w środeczku

Może te hortki podmarzły wcześniej?
U mnie takie niewyrośnięte liście mają ogrodówki tam, gdzie przymrozek podłapał w fazie otwierającego się pączka liściowego.

oesssuuuu......ile tego????...faktycznie łany...jak tam bosko musi pachnieć....przepięknie...dziękuję Teresko za to zdjęcie

Niezmiennie mnie się podobają pnącza u Ciebie Pokaż no ich trochę, bo serce rośnie patrzeć na takie dorodne okazy.
Aktinidia widzę się uchowała od sekatora?

O matko,o matko, łany czosnków,łany piwoniowe.....
Pięknie to wygląda, i wyobrażam sobie jaki zapach się roztacza.....
Ja kupiłam białe piwonie z granatowym środkiem,ale już widzę że to będa zwykłe różowe Miały być też żółte,ale tamte nie mają nawet pączków.

Przy upale i takim zapachu pewnie o omdlenia nie trudno

O ja cie! Ale piwonii!!!!! matko jaki będzie zapach gdy sie otworzą

łałłłłłłłłłłłłł jaki szał piwonii, musi cudnie pachnieć