Tesisko Kochana!

Zmiany, zmiany, zmiany - teraz już tak delikatnie, bez inwazji.

Niesamowite, że kwitnienie czosnków spotkało się z tulipanami kwitnącymi?

Co do Fastigiata. Zabieg celowy: chodzi o to, żeby był wąski i delikatny. On się będzie stykał za jakieś 3 sezony. Baccata byłby za masywny (szeroki od dołu) przy tej wysokości. Na spotkanie Ogrodowiska u nas - Agniecha mi przywiozła 5 szt.Hilli - ślicznie się zadomowiły ale nigdzie nie mogłam dokupić kolejnych. Stąd wymiana.

Pszczółko, te tulipany póżne są i w zacienionym miejscu rosną.
Nieplanowałam (w dodatku te tulipanki to pomyłki Janinowe), ale ostatecznie fajnie wyszło.

Super pomysł z fastigiatą. Rzeczywiście, ekranik jest delikatny.
Muszę przemysleć.
Dzięki za inspirację

To jeszcze ad vocem. Ja mam malwy i jestem. Ale mus wysiać nowe, żeby zachować ciągłość.

Tess napisał(a)

Czosnkowo.

Tesss......"pobiłaś" mnie czosnkowo Bosssssko to wygląda i fioletowo...
Jestem zauroczona tym fragmentem...zajeświetnie to wygląda!

No i uśmiałam się z perzu...ha ha...ja mam żółtą aureolę na szczęście wiec z perzem jej eM nie pomyli

Jak tu uroczyście i rocznicowo i stronek okrągła liczba, gratulacje również i ode mnie.Czosnki cudne.

Tess ale masz boski czosnkowy las powalająco to wygląda

Każdy ma swój własny tajemniczy ogród...Twój z czosnkami i białymi tulipankami jest piękny.

zdjęcia potwerdziły tytuł wątku Śliczny gąszcz czosnkowo tulipanowy

Mnie też zachwyciły czosnki. Ja mam stanowczo za mało czosnków. Trzeba się opodatkować na to konto i jesienią zakupić ich większą ilość. W liczbie siła! Gratulacje z okazji 4 setki

Z moimi niektórymi hortensjami też coś podobnego się dzieje, na razie podlałam gnojówką z pokrzyw.