A tak narzekałaś, że u ciebie wszystko później wyrasta. Oglądam zestawienie czosnków z białymi tulipanami i sobie myślę jaka to z ciebie szczęściara, że dane ci oglądać takie widoki

U mnie pozostały tylko tulipany sadzone w połowie stycznia (znajoma znalazła zapomniane cebulki u siebie w szufladzie), ale widzę, że prażące słońce je męczy....
Mój M. dwa dni temu spoglądał na czosnki (pogłowie całe 2 sztuki) i oznajmił, że mus więcej dosadzić na przyszły rok. Nie omieszkałam mu wypomnieć, jak przy kupowaniu jęczał ile to pieniędzy za zielsko płacę (niestety, nie były to "owadzie" cebulki).
Niezwykle ciekawam, czy wyłuskałaś ze stipy te dwie czosnkowe siewki. Teraz jestem pewna że to "Obliquum"