witam się po przerwie
trochę z rozkojarzenia , trochę z wyjazdu i szaleństw po morzu
strasznie podobają mi się czosnki
proszę przybliż mi trochę tą roślinę

Łe, narzekasz Ale u mnie też sporo strat po weekendzie bożociałowym, dom pusty nie było komu podlewać i też jeżówki i ostrogowce, no i świeżo kupiona brunera i paprotka, buu. Łączę się w bólu :/ Żurawek szkoda! Paskudy jedne te robale!

Tess, a czy Ty masz w ogrodzie trawę Carex the beatles, o którą pytałam na wątku u Malkul?

Teresko bajecznie u Ciebie, jak zawsze i tak soczyście. Robactwa współczuje. pozdrawiam gorąco

MirellaB napisał(a)

Tess, a czy Ty masz w ogrodzie trawę Carex the beatles, o którą pytałam na wątku u Malkul?

I tak i nie. Kupiłam maluchy dopiero wiosną tego roku
(też u Malkul się zaraziłam). Bardzo marny przyszedł i Wygląda bardzo kiepsko. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ruszy z kopyta.

Ta trawa to taka mało znana chyba, bo ja ją u Malkul pierwszy raz widziałam

Nie, dość popularna raczej, tylko u Malkul została pięknie wyeksponowana.

oj mało fotek...

Tesia, ja mam Beatlesa od ub. roku, marniutki, dopiero w tym roku przypomina tego u Gosi. Ale u mnie nie ma szans na wyeksponowanie, nie wiem po co kupiłam 10 sadzonek skoro teraz poupychałam po krzakach
pozdrawiam!

Karola, tak sobie pokwękałam Ale już lepiej: skosiłam trawniki i oczyściłam rodki i azalie
No ja się skusiłam na Beatlesy pod wpływem rabatki Malkul Nie wiem, po co. Też są marniutkie.

Dobra, nie gadam, bo zdjęcia zrobiłam.
Uprzedzam - telefonem, więc jakość taka sobie (delikatnie rzecz ujmując).
A, i nie widzicie chwastów. I nic o nich nie pisać

Najpierw trawki dla Mirelli.

To carex evergold.
Kępkowa, niska trawka. Teraz nowe przyrosty są jasne, póżniej pasek robi się żółty. Niestety, kolory przekłamane (słońce mocno jeszcze dawało).
U mnie rośnie w pełnym słońcu. Nie komentujemy usychających tulipanów i wiadra w tle.



A to carex elata Aurea. U mnie w cieniu, tylko do 11 ma słońce. Wyższa, wyprostowana. No i kolor zupełnie inny.



Tu w tle za niebieską hostą. Hosta w dużej donicy, carex - w glebie (wyjaśniam, żeby nie zmylić co do wysokości).