...qurczę...włosy zapuszczam dopiero... dla tesciowej to i ja bym wytrwała....hihihi...
....fatalnie z tym smażonym ...toż to przeciez zawsze najlepsze...
Niom, wytrwalam, az tesciowa focha strzelila i to z mega przytupem A Ty nie fochaj, ja po prostu nie moge smazonego dlatego sie nie zlamalam
...qurczę...włosy zapuszczam dopiero... dla tesciowej to i ja bym wytrwała....hihihi...
....fatalnie z tym smażonym ...toż to przeciez zawsze najlepsze...
Ba!!! Ale wmawiam sobie, ze gotowane na parze tez pycha
...dobrze przyrządzone i podane jest świetne...kwestia przyzwyczajenia do smaku... oj tam...jutro bedzie po wszystkim a ja będę miała wyrzuty sumienia że za duzo zjadłam..a Ty - sumienie czyste i satysfakcja z siły woli...
...same dobre wieści mam dzisiaj ...jednak M. dostanie urlop...wprawdzie krócej ale zawsze coś...wyjazd na krótko ale intensywnie...Strbske Pleso na Słowacji...