...mam inne butki na lato tej firmy i na moje bidne nogi one sa idealne...nawet do pracy cichaczem pomykam tak nieoficjalnie....więc nad kaloszami się zastanawiam poważnie...tylko nad kolorem myślę...
Niom, wytrwalam, az tesciowa focha strzelila i to z mega przytupem A Ty nie fochaj, ja po prostu nie moge smazonego dlatego sie nie zlamalam
...qurczę...włosy zapuszczam dopiero... dla tesciowej to i ja bym wytrwała....hihihi...
....fatalnie z tym smażonym ...toż to przeciez zawsze najlepsze...
Ba!!! Ale wmawiam sobie, ze gotowane na parze tez pycha
...dobrze przyrządzone i podane jest świetne...kwestia przyzwyczajenia do smaku... oj tam...jutro bedzie po wszystkim a ja będę miała wyrzuty sumienia że za duzo zjadłam..a Ty - sumienie czyste i satysfakcja z siły woli...
Nie posiadam jeszcze tego wielosezonowego obuwia gumowego, ale wszyscy chwala, wiec kto wie czy nie zainwestuje w kalosze - bo o zgrozo nie posiadam. Mowisz, ze super sa?
...nie Elu....coś ty....to proste jak budowa cepa...poza tym masz na imię tak jak moja mam a Ona jest super kucharka więc zakładam że wszystkie Ele to super kucharki...
Ajjjj bardzo bym chciała ,żeby to tak działało... Ale prawda jest taka ,że ja w moim domu rodzinnym nie miałam piekarnika ( Mama - dwie lewe ręce w pieczeniu ciast ).. Więc zero obycia typu : wszystkie składniki powinny być w jednakowej temperaturze ... Nooo i zawsze jak coś piekłam to kończyło się klapą , bo ja w tej dziedzinie muszę mieć instrukcję jak do konia ... Jakoś tak rok czy dwa temu odkryłam łajtplejta i teraz powolusiu zaczynam raczkować
A wiesz, ze ja sie tez na nie zasadzam od kilku dni???
Aaa fajniste i cenka,ze nie opada szczenka
Ja teź nie posiadam ... Jak to było : wielosezonowego obuwia gumowego .., nooo ja pinkolę .... kaloszy po prostemu a chyba by mi się przydały... W przypadku hanterków to już się obawiałam ,że będę musiała bardzo dużą skarbonkę założyć