Zauważyłam na nowo posadzonych cisach miseczniki, gałązki są niemal całe oblepione tym robactwem. Spryskałam część Mosiplanem, tyl, na ile mi go starczyło, a pozostałe Decisem.
Zauważyłam też, że niektóre gałązki brązowieją, z dnia na dzień co raz bardziej, ale też igły robią się miejscami czarne. Puszcza też nowe przyrosty.
Czy to może być skutkiem robactwa, które oblazło cisy, czy może za późne kopanie i sadzenie (ok 2 tygodnie temu). Dałam pod nie lepszej, uniwersalnej ziemi, mokro raczej nie powinny mieć, szmaty nie ma
Czym najskuteczniej pozbyć się miseczników?
Jak ratować je przed czernieniem i brązowieniem?
Błagam o pomoc!!!!!!