Witaj Iza
Wieści się rozchodzą, piękne kwitnienie, moja zakwitła po raz pierwszy w tamtym roku, a teraz zastrajkowała....gratuluję pięknego kwiatu

Izunia, ale fajne spotkanie miałyście . Strasznie chciałabym Cię kiedyś poznać osobiście, czuję, że nie mogłybyśmy się nagadać . A Twój ogród to jedna z moich ulubionych ogrodowiskowych perełek . Widać, że jest taki Twój. Piękny, a jednocześnie nieszablonowy. Jak to wcześniej fajnie ujęłaś - przepuszczony przez Twój własny filtr. Izunia chcę kupić jeżówki. Jak się nazywa ta najbardziej kultowa różowa odmiana? Pozwolisz mi się kieeedyś wprosić? Strasznie chciałabym Twój ogród zobaczyć "na żywo". Do siebie też bardzo serdecznie zapraszam .

Iza.. od Katkat do mnie to już rzut beretem... jakbyś się rozpędziła.

Wszystkie rośliny masz bardzo dorodne. Ledwo skończyłam się zachwycać judaszowcem a tu kolejne perełki

Hej, jest tu kto?

Wywołana do tablicy - jestem ale bardzo rzadko, czas mija za szybko, a za dużo się dzieje, nie zawsze dobrego niestety.
Dobrego na szczęście też ubiegły cudowny weekend spędziłam na oglądaniu przepięknych ogrodów Pszczółki, Tomka z Radkowa i fantastycznych dziewczyn z Gliwic: Jasi i Dzidki Ależ to była wyprawa... Po prostu boska Dziękuję wszystkim wspomnianym za gościnę, jesteście cudowni kocham Wasze ogrody i Was też





Reszta zdjęć z wyjazdu może później
Buziaki dla wszystkich zaglądających

No, dobrze, że się znalazłaś . Czekam więc na zdjęcia .

Najpierw zaległości z ogrodu.
Było tak...
Dziewanny, lawenda Hidecote i młodziutka róża Rhapsody in Blue

Chaber z Pęchcina przetrwał zimę i wypuścił swoje maczugi.

Jeszcze raz ta rabata bo mi sie spodobała i zrobiłam sporo zdjęć

Angielski łubin Masterpiece zadomowił się chyba na dobre tam gdzie sam się wysiał
W tle rabata w przebudowie, jutro się za nią biorę



Trochę szerszego spojrzenia...