No widzisz, ja też się dołączę do radosnych nowin.
Bo już chciałam ochrzaniać i zagrozić, jak to mój dziadek mawiał, jak chciał nas przywołać do porządku - że niezmiernie go zdumiewa związek pomiędzy szybkością ,,wylatywania" much (fochów) z nosa, a pewną ,,miękką" częścią ciała

)
Powiem w zamian, że mogę czasem podpowiedzieć gdzie można tanio kupić jakieś rośliny, może nie gigantyczne, ale odporne i zdrowe. No i będę czekać kiedy to ognicho z kiełbasą będzie
A w związku... bywają huśtawki, tego się nie uniknie. Ja też często się złoszczę i wznoszę oczy do nieba mówiąc: ,,widzisz i nie grzmisz!". Ale żeby dwa pochodzące z zupełnie różnych środowisk ,,materiały" się do siebie dopasowały to muszą się ze sobą ,,ścierać", nie ma innej rady
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :)
MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu:
MIKRO ogród 1.0