W czasie urlopu udało nam się wreszcie skończyć wejście.

Było pięknie, ale jest jeszcze bardziej, bardziej pięknie. Gratuluję.

Kilka fotek z ogrodu.
Ostatnie wiatry i burze zniszczyły mi kwiaty w skrzynkach. Na szczęście więcej szkód nie narobiły. Najważniejsze, że nie porwało mi foliaka, bo tam już dojrzewają pomidory i papryka, a ogórki chrupiemy już od dawna.

hanka_andrus napisał(a)

Było pięknie, ale jest jeszcze bardziej, bardziej pięknie. Gratuluję.

Haniu, największa satysfakcja, że to praca rąk własnych.

śliczniaście Pracę własnych rąk najdłużej się pamięta i jak mówisz strasznie cieszy Zuziu miło Cię widzieć kochana
Dziękuję za życzonka i kfiatucha Buziam serdecznie

Jak fajnie, że znowu można być z Wami.

Zuza poogladałam bardzo się cieszę że dobrze się bawiliście i że szczęśliwi serdeczne życzenia z okazji pięknej daty małżeńskiej Najlepszego kochani

I fruczaka-koliberka złapałaś w kadr. Gratki!