A to doświadczenie mojego męża. Posadził figę i co dalej..... nie wie. Powiedział, że na zimę będzie ją zabierał do sypialni. Ona rosnie jak głupia i już ma nawet owoce. Podlewa ja tylko deszczówką i zrobił wyściółkę, pierzynkę ze skoszonej trawy
Witaj Danusiu.
To niedzielne spotkanie z Tobą i Mają doprowadziło mnie do tej zaczarowanej krainy. Połączenie lilii z liatrą oczywiście przypadkowe. Ale często są to najpiekniejsze kompozycje. Skarpa wymaga jeszcze dużo pracy. Jest długa - 30 m. Właściwie to od niej zaczęlismy zakładanie naszego ogrodu.
Lawendę pokochałam na wakacjach w Chorwacji
Majeranek uprawiam corocznie. Kupiony w sklepie nie ma takiego aromaty.
Na koniec kwiaty wyczarowane moją ręką i igłą. Wyszywanie pochłaniało mnie całkowicie zanim zamieszkałam w domu. Teraz niestety nie mam czasu na tą pasję.
Pogoda super, wiec biegnę do ogrodu, bo po ostatnich deszczach chwasty rosną jak szalone. Do zobaczenia jutro.
Piękny ten haft!! Ja tez wcześnie ( zanim zamieszkałym w domku z ogródkiem ) uwielbialam haft ale przeszło mi jak zajęliśmy się " ziemia" także mamy dwa podobne zainteresowania
Brama naprawdę ładna. I na pewno nie ma takiej drugiej, chyba że ktoś skopiuje. Mnie podoba się warzywniak. Borówka, pomidory, ja też w tym roku pierwszy raz posadziłam pomidory. Są już pierwsze owoce, ale dużo mniejsze od twoich. Taki wyhodowany w ogródku pomidor ma smak prawdziwego pomidora.