Ula ciężka praca się opłaca i to widać u Ciebie w 100 procentach, efekt bardzo dobry, rośliny bujne, pięknie kwitną A jakie plany na 2018 sezon?

A jakich drzew szukasz? Bo wiesz jeśli nie muszą być od razu bardzo duże to czasem można kupić okazyjnie taniej
a czasem niektóre z tych ozdobnych się sieja same, Bogdzi się wysiewały klony ginnala, u mnie sieją się z wysypanych szyszek czasem sosny czarne.... wierzby można z gałązek szczepić, a na naszym jarmarku czasem w fajnej cenie są różne....

Sylwia, rozumiem co piszesz. Ale ja nie szukam z siewu. Jedynie odmianowe chcę. Miejsce zakupu też mam. Kasa nieduża bo mogą być "perspektywiczne". Niestety złośliwość losu nawet na to nie pozwala. Narazie działam na tych polach na których mogę i dzielę co mogę- głównie idę w trawy.

A wiesz, że od Ciebie roślinki się ładnie przyjęły mimo że był taki gorący letni czas. Są na piwoniowej rabacie- to chyba już kolejna 5-latka

ja nie drzewiasta w tej sprawie się nie wypowiadam, masz piękne hortensje

Szkoda, ze ten los taki. Wiem po sobie , że najbardziej mi brakowało drzew właśnie jak były mikroskopijnych wielkości, teraz na szczęście liściaste zaczyna być widać, a iglaste już też ruszyły. Teraz się cieszę, że bylinówki mam wyodrębnione, bo sadząc małe drzewka nigdy nie wiadomo jak dużo w realu przyrosną i czy nie połkną tego i owego w koronę

Ula ogrom pracy wykonałaś Na szczęście efekty baaardzo widoczne więc to cieszy że praca efekty przynosi Bardzo mi się te rabaty podobają