Takie porównania dają nam obraz jak pięknie my Ogrodniczki się rozwijamy, uczymy cierpliwości i dążymy do tego żeby było co raz to ładniej. Musimy przy tym być systematyczne, bo inaczej chwasty nas przerosną i stłamszą to co stworzyłyśmy. Masz już na prawdę ładnie, pewnie przyjemnie jest usiąść i patrzeć na efekt swojej ciężkiej pracy.
Ja sadzę rośliny bardzo gęsto, rośliny muszą konkurować z sobą, żeby przetrwały. Dzięki temu pielenie mam tylko wiosną, później ziemię zasłaniają rośliny ozdobne i chwastom nie udaje się przebić. Dziabać też nie mogę, bo zniszczyłabym coś przy okazji, tylko wycinam przekwitłe rośliny umożliwiając w ten sposób rośnięcie następnym. Nie wysiewam roślin na rabatach, nie poradziły by sobie. Sama dużo roślin rozmnażam, w ubiegłym roku dostałam dużo różnych nasion orlików, mam młodziutkie siewki pikowane na działce u rodziców, jak się wzmocnią przesadzę do siebie.