Bożenko , byłam, poczytałam, a teraz idę spać, bo po pracowitym dniu, trzeba odpocząć. Mój kręgosłup, też przypomina , że jest i nie należy go przeciążać.
Dobranoc.
Bogdziu,ja od ogródka oczu oderwać nie mogę.Też już coś posadziłam i poprzesadzałam.Kompostownik wczoraj rozgrzebałam i stoi bo już sił brakło.Ale skończę napewno.
Bożenko jak jest z tymi nawozami do RH. Kupiłam płynny specjalny do RH i jest na nim napisane, że co dwa tygodnie podlewać roztworem wg podanego przepisu. Pamiętam, że na którymś z Towich wątków pisałaś, ze nawozisz 2 x : na wiosne i po kwitnieniu. Zatem czym nawozisz?
Jolu ja tak jak zapamiętałaś sypię nawóz dwa razy a często nawet jeden raz w roku bo jak nowe pędy zaczynają rosnąc zanim rh przekwitną to już drugi raz nie sypię zeby ich nie spalic. Używam nawozu granulowanego takiego jak na zdjęciu.
Basiu wszyscy nie możemy się napatrzec na kolorowe kwiatki, pół roku bieli to już stanowczo za dużo. Nie przesadzaj z intensywnością pracy bo lepiej po trochę codzien niż sie rozchorowac. Kompostownik to ciężka praca. Miłego dnia życze . U mnie właśnie zaczął padac deszcz.