Bogdziu, zaczęłam od wizytówki Twojego ogrodu, teraz podczytuję pierwszą część i jestem urzeczona.
Zwłaszcza, że za moment będzie święto w Twoim rododendronowym królestwie. W mojej okolicy w starym ogrodzie rośnie wielki, stary Rh. Jak zaczyna kwitnąć to wiem, że czas jechać do Rogowa. Teraz już wiem, że bliżej jest do Twojego rododedronowego raju
Ja w moim ogródku mam tylko dwa krzewy Rh o bladoróżowych kwiatach. Kwitną niezawodnie, jak na prezent przystało, na moje imieniny. Mają 13- 14 lat, ale nadal nie są duże. Do tego mocno cierpią od spadajacego z dużej wysokości śniegu.
Zastanawiam się czy ich nie wykopać i wymienić podłoże, jak myślisz? Dawałam torf do dołka, ale ziemię mam ciężką, gliniastą, choć żyzną. Na działce ( okolice Tuszyna) za to rosną przeszło 40-letnie azalie ( ostatnie dwie) i o dziwo nadal kwitną. Gorzej z tym, że coraz rzadziej tam jeżdżę i nie zawsze mogę utrafić na spektakl kwitnienia.
Sąsiedzi tam mieszkający mogą je oglądać od pierwszego do ostatniego jaskrawego kwiatka.

Jeśli nie sa duże to pewnie ze przesadz ale już nie teraz bo jest zaraz kwitnienie. Początek wrzesnia powinien byc w sam raz.Szkoda żeby je ten śnieg tak niszczył a przy okazji dostaną nowe podłoże i będą lepiej rosnąc i kwitnąc. A te azalie duże są? Moze też dałoby się je przesadzic, nie myślałaś o tym ?Szkoda zeby tylko sąsiedzi mieli z nich radośc. Pozdrówka.

Bogdziu u mnie chlodno i pochmurnie,rh rozwija sie jednak dalej i pokazuje kwiaty.W tamtym roku o tej porze kwitly mi juz clematisy Rubens,teraz maja juz duze paki,ale na kwiaty musze jeszcze poczekac.Pozdrawiam wieczorowo ,sloneczka zycze

Dzięki za rady, we wrzesniu przesadzę moje rh, chociaż muszą zostać w starym miejscu, bo tu jest cień. Zreszta działeczka jest maleńka, jak to przy segmencie.
Kochana, "sąsiedzi też ludzie", zwłaszcza, że są życzliwi, sami niewiele mają na swoich podwóreczkach, to niech chociaż popatrzą przez siatkę Azalie są bardzo duże, moja mama sadziła je jako małe krzaczki. To jej duma, zwłaszcza, że ze starych nasadzeń niewiele pozostało. Nawet modrzewie wypadły.

Bogdziu Rubens jest piekny,nie mniej Mayleena tez moge polecic,kwiatem i pokrojem niewiele sie roznia ,ale Mayleen pieknie,waniliowo pachnie.Mam zamiar w tym roku posadzic go przy drzewie,aby sie pieknie po nim pial.