To jest prawdziwe leśne uroczysko ... Powinnaś organizować wczasy relaksujące .. Ja jestem pierwsza w kolejce ,żeby sobie w tym cudnym miejscu posiedzieć

gierczusia napisał(a)

To jest prawdziwe leśne uroczysko ... Powinnaś organizować wczasy relaksujące .. Ja jestem pierwsza w kolejce ,żeby sobie w tym cudnym miejscu posiedzieć

Lubię spokój i ogród dla siebie , to że jestem na Ogodowisku to wyjatek od reguły.Wczasowiczów bym nie zniosła ale Ciebie zapraszam.

gierczusia napisał(a)

Bogdziu ... A ja właśnie przybiegam żeby zobaczyć Twoje rodki.. Bo myślałam ,że już ... A jeszcze nie ?? Nawet simonka nie ???..,,

No to przynajmniej inksze piękności sobie pooglądam

Simonka ma sporo pąków i jeśli przymrozkiim nic nie zrobią to powinna ładnie zakwitnąc. Pąki się powiekszaja ale jeszcze nie pękają. U mnie wszystko późno niestety.

Bogdzia napisał(a)

Witaj Bogdziu,
to zdjęcie mnie zauroczyło
wiem jak bolejesz nad lasem,
ja też uwielbiam lasy,
u mnie w zasięgu ręki ich pod dostatkiem.

Bogdzia napisał(a)

Lubię spokój i ogród dla siebie , to że jestem na Ogodowisku to wyjatek od reguły.Wczasowiczów bym nie zniosła ale Ciebie zapraszam.

Bogdziu to mamy coś wspólnego,
ja też jestem wyjątkiem potwierdzającym, że na O. jest cudownie.
A to miejsce kolejne boskie!!!!
Moja muzyczka dla Ciebie na pochmurne dni
http://www.youtube.com/watch?v=1RY97nCrCec

gierczusia napisał(a)

Bogdziu .. Czytałam jakiś artykuł , chyba Danuśki o cięciu rododendronów... Zamysł taki ,że one się odmładzają wtedy.. Co na ten temat sądzisz ?? Robiłaś to ze swoimi rodkami ??

Czy to zapobiegnie łysinie od spodu ??

I czy mogem prosić o kopię odpowiedzi do mnie ,jeśli to nie kłopot ??

Elu ja staram sie nie pisac tu tego co nawet przeczytam o rh bo sama już doświadczyłam ze czasem są to bzdury i miałam problemy z ratowaniem roślin które hodowałam wg różnych wskazówek. wiem że w literaturze pisza o cięciu jako sposobie odmładzania rh i czytałam artukuł Danusi ale napiszę Ci tylko to co wiem z doswiadczenia . Na pewno najlepszym rh do cięcia jest Cunningham's. On nawet jak nie jest cięty to w pogotowiu ma młode pędy niezbyt wysokie schowane między wysokimi pędami .Z moją znajomą cięłysmy u niej bardzo stare Cunningham'sy i super to znosiły. Inne rh nie sa już tak przygotowane do odmłodzenia jak on w sensie że nie mają tych młodych pędów. Ja swoich nie cięłam w celu odmłodzenia ale zdarzyło mi sie ze snieg złamał ogromną gałąz Nowej Zembli i wypuściła ze śpiących oczek nowe gałązki . Cięłam również rh gdy były chore i tu wyniki były różne, czasem wypuszczały nowe pedy a czasem nie mimo że to co zostawało po cięciu było zdrowe. Na razie moje najstarsze rh mają 11 lat i nie ma potrzeby ich odmładzac wiec nie wypróbuje tego sposobu,ale wiem jedno że one dosc wolno (poza Cunnunghamsem) odnawiają sie i nie cięła bym ich w celu np poprawienia wyglądu. Czasem tnę gałązki które wychodzą np na ścieżkę i często też nie odrastają. Nie mam więc wyrobionego zdania co do ich cięcia, a na pewno polecam natychmiastowe cięcie gałązek które usychają by choroba nie przenosiła sie na inne gałęzie i to na pewno zapobiega rozprzestrzenianiu się np fytoftorozy, wiele razy to robiłam i mam porównanie z początkami mojej zabawy z rh kiedy tego nie robiłam , zdecydowanie trzeba ciąc i oczywiście ratowac roślinę.

Urszulla napisał(a)

Nasze lasy sa piękne i powinno się je chronic . Na zachodzie je powycinali i zastapili betonem . Obawiam sie ze teraz ta działalnośc przyjęła sie i u nas. Dobrze ze masz lasu pod dostatkiem to powód do dużej radości ale czy to sie nie zmieni???Ja Ci zycze by były zawsze.

Edit Uwielbiam ten kolor młodych listków , chłonę go jak gąbka i pamiętam przez cały rok. Sa piękne.

Urszulla napisał(a)

Bogdziu to mamy coś wspólnego,
ja też jestem wyjątkiem potwierdzającym, że na O. jest cudownie.
A to miejsce kolejne boskie!!!!
Moja muzyczka dla Ciebie na pochmurne dni
http://www.youtube.com/watch?v=1RY97nCrCec

dzięki za muzyke , kawałek posłuchałam , jeszcze posłucham jak się wyloguję. Pozdrawiam , miłego dnia mimo tej pogody.

Uff, sporo było, ale warto
podziwiałam transparent dla ciebie, ale głównie ogród, jak się budzi do życia, a ten skąpany majowym deszczem, jest piękny; magnolia olbrzymia, łany żonkili, na każdym kroku coś zaskakującego, pięknie

irena_milek napisał(a)

Uff, sporo było, ale warto
podziwiałam transparent dla ciebie, ale głównie ogród, jak się budzi do życia, a ten skąpany majowym deszczem, jest piękny; magnolia olbrzymia, łany żonkili, na każdym kroku coś zaskakującego, pięknie

Irenko zaskakujące to dopiero będzie . Pokażę Wam moje rh po zimie w tamtym roku , te najgorsze i to jak wyglądaja dziś , nie uwierzycie.

Tak w lutym ubiegłego roku wyglądały moje rh Balalajka





a tak wyglądają dziś.


a tu moje ukochane azalie japońskie Melina


i dzis