Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 12:09, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Pszczelarnia napisał(a)


To wielka praca i odwaga zakładać ogród "pod lasem" - Tobie, Bogdziu, udało się stworzyć przeciwwagę dla powagi i "potężności" lasu. Kolorami właśnie.


Ewa wiesz że faktycznie tak jest? Las to wielka masa zieleni i przeciwwagą dla niej jest ta kolorowa paleta.Choc kolorów jest dużo to ten stan nie trwa przecież cały rok , potem jest dużo spokojniej , a wiosna taki wybuch tęczy mnie bardzo odpowiada. pozdrawiam Pszczółko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 12:18, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)


Ph wg opisu miał dobre, bo o tym pamiętałam, ale nie zdawałam sobie sprawy z różnych rodzajów, myślałam, że tylko ph jest ważne. On wyglądał bardziej jak ziemia (czarny i sypki) niż jak torf jaki "normalnie" kojarzę z torfem (brązowe suche włókniste podłoże).
Mam zdj. https://www.ogrodowisko.pl/watek/1184-wszedzie-pieknie-ale-u-siebie-najlepiej?page=582


To może bedzie dobrze bo często mają taki jakby odciągnęli z niego całą wodę , suchy i jak pisałam z ph ok 6. To dosc szybko bedzie widac po roślinach , jeśli w przyszłym roku bedą gorzej wyglądac to trzeba będzie zmienic podłoże.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
brysia 12:48, 04 cze 2013


Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 220
Bogdzia napisał(a)


Oczywiscie że próbowałam ogród rysowac na planach ale zupełnie mi to nie wychodziło mimo że zachowałam skalę . Najlepiej jednak szło mi jak z roślinkami biegało się po ogrodzie i szukało miejsca. Kształt działki na pewno narzuca wygląd rabat, moja była stosunkowo szeroka wiec rabaty powstały niemal do siebie równoległe i prostopadłe do tarasu z którego wszystko chciałam widziec. Już na pierwszym zdjęciu widac wyraźnie zarysowane trzy równoległe grządki , no i rośliny zakrywajace płot które były chyba najważniejsze i dawały pozostałym tło.Ten kształt pozostał i tylko przybywało roślin.W sumie nie narzekam na ten kształt , najwiekszym błedem jest jeziorko które jest za daleko od domu a to wszystko przez głupie ksiazkowe rady ze jeziorko trzeba robic w najniższym punkcie działki i gadanie ludzi ze będą komary. jeziorko to życie i powinno byc bardzo widoczne z tarasu i domu bo tam dzieja sie najciekawsze rzeczy a jak są ryby to opowieści o komarach sa głupim gadaniem bo ryby wyjadaja świetnie larwy komarów no chyba ze jest taki rok jak teraz ze wszędzie sa kałuze w których lęgną sie komary to juz nic sie zrobic nie da.
Na hektarowej działce można zrobic cudny naturalistyczny ogród i ja bym sie nie skupiała na otoczeniu domu. Posadz drzewa tak by tworzyły malownicze plamy , jesli juz sa to jeszcze lepiej , wytycz tylko ścieżki i sadz kwitnace krzewy i właśnie rordodendrony i azalie. W takim otoczeniu będą rosły lepiej niz na rabacie koło domu i wcale nie bedziesz miec przy nich roboty jeśli tylko kupisz mrozoodporne odmiany i posadzisz jak trzeba. A koło domu zrób raczej ogród bylinowy , kwitnace kwiaty. Spacer po Twoim lesie gdzie kwitną rh to dopiro bedzie super doznanie. Nie bój sie przestrzeni, smiało bierz sie za ten las , zaręczam ze potem będziesz miała mniej z nim pracy niż z grzadka przy domu.I w lsie zostaw miejsce na plankę z ogniskiem lub bez ale na pewno z kwietną łaka z makami , dzwonkami naparstnicami i margaretkami, będzie cudnie , juz to widze i zazdroszcze.Pozdrawiam serdecznie.


Dziękuję za odpowiedź. Nie myślałam, o posadzeniu Rh w potoku pod drzewami. Jest tylko jeden problem - sarny, nie ma możliwości ogrodzenia tego terenu. Czy masz może jakieś doświadczenia lub wiedzę na temat, czy sarenkom zimą będą smakowały Rh? Mam np. posadzoną tawułę i jej jakoś nie obgryzają, czarny bez też zostawiają w spokoju. W tym roku posadziłam tam też zwykłego lilaka, na razie go nie ruszaja, zobaczymy jak będzie po zimie.
Przeczytałam cały twój wątek, a nawet dwa, ale nie przypominam sobie czy pisałaś gdzieś o odmianach odpornych na mróz, czy mogłabyś mi kilka podać?
____________________
Ogród przy potoku , Ogród przy potoku- reorganizacja, projekty
Poziomka 13:44, 04 cze 2013


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Bogdziu mam trzy rododendrony , gdy zabieram się za usuwanie przekwitłych kwiatów to automatycznie zaczynam narzekać na żmudne zajęcie.
W tym roku nie narzekałam , ponieważ pomyślałam o Twoim pięknym ogrodzie i o mnogości rododendronów i azalii jakie w nim rosną.
Zastanawiam się ile czasu musicie poświęcić na ich oczyszczenie .
Pozdrawiam Jasia
____________________
Jasia - Ogród zapachów u Jasi
agniecha973 13:59, 04 cze 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
I ja o tym myślałam, gdy obrywałam swoim 5 malutkim rh przekwitnięte kwiatostany. Niesamowite.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
AniaDS 14:10, 04 cze 2013


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Bogdziu, pamiętasz tego mojego rh z brązowymi liściami? Zastanawiam się.. czy można go przyciąć po kwitnieniu? I jak?

w rzeczywistoci tych suchych liści jest więcej, teraz je kwiaty przysłoniły.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
anipla 14:33, 04 cze 2013


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Słonecznego dnia Bożenko....
____________________
Anita Ogród przydomowy - na zmiany gotowy...
Bogdzia 18:05, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
brysia napisał(a)


Dziękuję za odpowiedź. Nie myślałam, o posadzeniu Rh w potoku pod drzewami. Jest tylko jeden problem - sarny, nie ma możliwości ogrodzenia tego terenu. Czy masz może jakieś doświadczenia lub wiedzę na temat, czy sarenkom zimą będą smakowały Rh? Mam np. posadzoną tawułę i jej jakoś nie obgryzają, czarny bez też zostawiają w spokoju. W tym roku posadziłam tam też zwykłego lilaka, na razie go nie ruszaja, zobaczymy jak będzie po zimie.
Przeczytałam cały twój wątek, a nawet dwa, ale nie przypominam sobie czy pisałaś gdzieś o odmianach odpornych na mróz, czy mogłabyś mi kilka podać?


Nie zrozumiałam zdania o sadzeniu rh w potoku pod drzewami-przepraszam ale nie wiem o co chodzi.Nie potrafię rownież powiedziec czy sarny będą zjadac rh-pojęcia nie mam. to piękne zwierzeta ale i rh sa piękne i szkoda ich nawet dla tak pieknych sarenek.A odmiany odporne na mróz to:Rosseum Elegans, Helsinki University, Haaga, Peter Tigerstedt, Catawbiense Grandiflorum, Eskimo, Franceska, Hachman's Charmant,Mieszko I, Nova Zembla,, Album Novum, Bolesław Chrobry, , Caractacus,Jan III Sobieski, Kujawiak, Kazimierz Wielki, Kazimierz Odnowiciel, Omega,Pahjola's Daughter, Polka, Michel, Stefan Batory, Emanuella, Władysław Łokietek, Elvira, Fantastica.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:06, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
anipla napisał(a)
Słonecznego dnia Bożenko....


Pogoda byle jaka , pewnie u Ciebie również.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:14, 04 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AniaDS napisał(a)
Bogdziu, pamiętasz tego mojego rh z brązowymi liściami? Zastanawiam się.. czy można go przyciąć po kwitnieniu? I jak?

w rzeczywistoci tych suchych liści jest więcej, teraz je kwiaty przysłoniły.


Aniu ja bym go nie przycinała tylko oberwij całkiem suche liście a częściowo suche pozostaw i opryskaj florowitem płynnym jeśli nie bedą miały młodych przyrostów a jeśli juz zaczną rosnac to już nie opryskuj tylko pozwól im rosnąc . W przyszłym roku zgubią te chore liście a zastąpią je tegoroczne nowe.Jeśli wiosną nie dałaś nawozu do rh to daj garśc teraz ale już zanim zaczna rosnąc młode przyrosty a jeśli dałaś wiosna to już nie dawaj. Poradzi sobie tylko potrzebuje czasu.Na zdjeciu nie widac dokładnie czy on ma pojedyncze kwiaty czy sa w środku jeszcze drobne płatki, w tym drugim przypadku byłby to mało odporny rh Fastum Flore pleno i moze trzeba by mu zmienic miejsce na jesieni zeby nie przemarzał, jednak wydaje mi się że ma pojedyncze kwiaty i wtedy nie bedzie to potrzebne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies