Agnieszko nie będę się powtarzac z rh ale pokażę Ci kwiat piwonii Krinkled White który właśnie zakwitł.Wiem ze chciałaś kupic więc popatrz. Kiedyś widziaam go i był bardziej biały i miał sztywniejsze patki a ten zalatuje leciutkim różem ale może w nastepnych latach się wyrobi.

Dziękuję Bogdziu, a mogłabym go teraz podsypać obornikiem granulowanym? Nie ma nowych przyrostów jak na razie. Ale na obornik, nawet chyba taki, to pewnie za późno.
On ma pojedyncze kwiaty, tu mam zbliżenie






Nie wiem, co to za odmiana, kupiłam go w Pisarzowicach w tamtym roku, skusił mnie piękny, intensywny kolor pąków.

Cudny, właśnie takie najbardziej lubię! Obserwuj jak reaguje na deszcz i jak długo utrzymuje kwiat. Dziękuję za pamięć.
Bogdziu, czy to tegoroczna sadzonka Ci kwitnie?

Hm.. muszę jeszcze raz iść i dobrze się przyjrzeć temu mojemu, nie wiedziałam, że tu, jak w przypadku róż też ważna jest mrozoodporność.
Jutro pracuję, ale pojutrze z samego rana pójdę zrobić konkretniejsze fotki.
Dziękuję Bogdziu za pomoc :*.

Ojej, same cudeńka u Ciebie - śliczne piwonie i te martagony!