Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

grembosia 20:46, 12 wrz 2012


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Dziękuję za odwiedziny u mnie.
Jeśli chodzi o ten chleb wokół rh, to może masz rację, za dużo do stracenia, i pleśń, i pokarm dla nieproszonych gości. A podpowiedz mi jeszcze proszę, czym dodatkowo zakwaszasz? Sadząc rh wsypałam dość sporo kwaśnej ziemi, sadziłam na tegoroczną wiosnę. Kiedy powinnam "dokwasić"?
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
alinak 21:02, 12 wrz 2012


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Bożenko ja tu fotek wyglądam a tu poradnia rododendronowa się otwarła . . nie ma straty - radź ile możesz , ja sobie setny raz wizytówkę obpatrzyłam ....
ehh- oddychnęłam po intensywnym dniu . pozdrawiam . dobrze że choć deszczyk krapie , bo już decyzja o podlewaniu RH zapadła . sucho jak pieprz
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Bogdzia 21:07, 12 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Wiosna jak stopnieje śnieg i rozmarznie ziemia sypię specjalistyczny nawóz do rh i potem mozna drugi raz po kwitnieniu, a jeśli rh na wiosnę wyglądają źle ,mają blade liście to oprykuję po liściach mieszanką florovitu do ogólnego stosowania z florowitem dla iglaków oczywiscie rozwodnionym jak każą w przepisie.Można też na wiosne siarczanem amonu a latem siarczanem potasu ale ja wolę gotowe specjalistyczne nawozy . Nie przesadzaj z ilością nawozów bo rh to nie są rosliny które ich dużo potrzebują. Prawdę mówiac najwazniejsze jest przygotowanie ziemi czyli danie pół na pól ziemi z ogrodu i kwaśnego torfu. Bez tego zadne nawozy nie pomoga.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:09, 12 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
alinak napisał(a)
Bożenko ja tu fotek wyglądam a tu poradnia rododendronowa się otwarła . . nie ma straty - radź ile możesz , ja sobie setny raz wizytówkę obpatrzyłam ....
ehh- oddychnęłam po intensywnym dniu . pozdrawiam . dobrze że choć deszczyk krapie , bo już decyzja o podlewaniu RH zapadła . sucho jak pieprz


A jakie byś fotki chciała? Kwiatków czy ptaszków? Fotek ci u mnie dostatek i moga byc jakie chcesz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Klamber 21:19, 12 wrz 2012


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Bogdziu, zobacz jak rudbekie od Ciebie ładnie się rozkwitły, są tak piękne że nie będę mógł się doczekać lata, kiedy znów zakwitną, Bogdziu a Flammentanz mam w doniczkach, czy zabrać na zimę do środka czy wsadzić do gruntu.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
eliza3 21:22, 12 wrz 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Bogdzia napisał(a)

Bożenko przyszłam się przywitać, przeczytałam rozmowę o rh i jak patrzę na mojego, to jestem pełna obaw, czy przeżyje zimę. Wsadziłam go wiosną, pięknie kwitł, rośnie w słonecznym miejscu, bo tak sobie planuję nową rabatkę kwaśną, ale widzę, że coraz więcej listków żółtych, i jakby marniał.
Pąki zawiązał i jeszcze tydzień temu wyglądał całkiem nieźle. Podlewam go, bo susza okropna, ale coś z nim nie tak.


Teraz jest okres gubienia liści. Jesli nie są przywiędnięte i nie żółkną i opadają tegoroczne to nie ma sie czym martwic bo wszystko jest jak należy.A jaki to rh?

Kupiłam -nova zembla, powiedziano mi, że wytrzyma duże nasłonecznienie, zobaczymy
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Bogdzia 21:24, 12 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Klamber napisał(a)
Bogdziu, zobacz jak rudbekie od Ciebie ładnie się rozkwitły, są tak piękne że nie będę mógł się doczekać lata, kiedy znów zakwitną, Bogdziu a Flammentanz mam w doniczkach, czy zabrać na zimę do środka czy wsadzić do gruntu.


Robert tych rudbekii bedziesz miał niedługo cały ogród jesli tylko pozwolisz im się rozsiewac. Dobrze że Ci sie podobaja to moze nie będziesz się denerwował jak ich tyle bedzie. Ja mysle że Flamentanz lepiej dac do ziemii i zakopcowac .Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:30, 12 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
eliza3 napisał(a)


Bożenko przyszłam się przywitać, przeczytałam rozmowę o rh i jak patrzę na mojego, to jestem pełna obaw, czy przeżyje zimę. Wsadziłam go wiosną, pięknie kwitł, rośnie w słonecznym miejscu, bo tak sobie planuję nową rabatkę kwaśną, ale widzę, że coraz więcej listków żółtych, i jakby marniał.
Pąki zawiązał i jeszcze tydzień temu wyglądał całkiem nieźle. Podlewam go, bo susza okropna, ale coś z nim nie tak.


Teraz jest okres gubienia liści. Jesli nie są przywiędnięte i nie żółkną i opadają tegoroczne to nie ma sie czym martwic bo wszystko jest jak należy.A jaki to rh?

Kupiłam -nova zembla, powiedziano mi, że wytrzyma duże nasłonecznienie, zobaczymy


Nova Zembla wytrzyma nasłonecznienie ale ostatniej zimy podmarzły jej liście no ale to była wyjatkowa zima. Jak kwitnie to trzeba ją podlewac bo na słońcu więdną jej kwiaty jak jest za mało wody i mogą blednac od mocnego słońca.Zobacz jutro czy żółkną jej liście przed ostatnim rozgałęzieniem gałązek czy ponizej rozgałęzienia ale ponieważ do niedawna wszystko było dobrze to raczej nie ma sie czego bac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
eliza3 21:36, 12 wrz 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Bogdzia napisał(a)



Bożenko przyszłam się przywitać, przeczytałam rozmowę o rh i jak patrzę na mojego, to jestem pełna obaw, czy przeżyje zimę. Wsadziłam go wiosną, pięknie kwitł, rośnie w słonecznym miejscu, bo tak sobie planuję nową rabatkę kwaśną, ale widzę, że coraz więcej listków żółtych, i jakby marniał.
Pąki zawiązał i jeszcze tydzień temu wyglądał całkiem nieźle. Podlewam go, bo susza okropna, ale coś z nim nie tak.


Teraz jest okres gubienia liści. Jesli nie są przywiędnięte i nie żółkną i opadają tegoroczne to nie ma sie czym martwic bo wszystko jest jak należy.A jaki to rh?

Kupiłam -nova zembla, powiedziano mi, że wytrzyma duże nasłonecznienie, zobaczymy


Nova Zembla wytrzyma nasłonecznienie ale ostatniej zimy podmarzły jej liście no ale to była wyjatkowa zima. Jak kwitnie to trzeba ją podlewac bo na słońcu więdną jej kwiaty jak jest za mało wody i mogą blednac od mocnego słońca.Zobacz jutro czy żółkną jej liście przed ostatnim rozgałęzieniem gałązek czy ponizej rozgałęzienia ale ponieważ do niedawna wszystko było dobrze to raczej nie ma sie czego bac.

Dziękuję Bożenko, jutro wszystko obejrzę.
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
dajana 21:41, 12 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Bogdzia napisał(a)

Bożenko, ja już nie wiem, co myśleć o tej korze... W czasie straszliwej suszy wpadł do mnie zaprzyjaźniony ogrodnik i aż się w głowę podrapał. "Tu trzeba wszystko korą wysypać, inaczej przez ten beton nawet woda nie wsiąknie! Kora będzie trzymać wilgoć!" - - - No, ale ja nie posłuchałam, bo przez te nornice, to ja ciągle muszę w tej ziemi grzebać... Ale tam, gdzie stoją agawy, mam wysypane korą i rzeczywiście, pod nią jest na ogół wilgotno...


Elu nie sugeruj sie moimi wywodami bo ja tylko piszę dlaczego ja nie chcę kory bo mało kto ma zdanie podobne do mnie i wszyscy sie dziwią że jej nie chcę. Jeśli uważasz że kora u Ciebie spełnia swoją rolę to ją miej i nie zwracaj uwagi na to co ja piszę. No ja jej u siebie nie lubię podobnie jak niektórzy nie lubią nawet u sąsiadów krasnoludków . Mnie krasnoludki nie przeszkadzają oczywiście u innych i kora u innych też mi nie przeszkadza a u siebie jej nie chcę choc nie mówię ze nie będę miała jak mi stuknie 70 rocznica urodzin i nie będzie innego wyjścia.Pozdrawiam Cię serdecznie.


Bogdziu ja też nie lubię kory (wolałabym już szyszki z lasu niż korę) dlatego jej nie mam i wciąż walczę z chwastami .Kamieni drobnych tez nie lubię pod roślinami ,,oczywiście u siebie Nie lubię również kostki wszędzie gdzie okiem sięgnąć. Lubię trawę i niewielkie chodniczki kamienne wtedy gleba jest wilgotna łatwo chłonie wodę i nie grożą jej powodzie .Tak mi się wydaje.
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies