Takie same wiadomości mam i ja, mnóstwo dzieci po tej imprezie choruje i do szkoły nie chodzi. Nie wiem jak u Was ale u nas była straszna pogoda z okropnym wiatrem wdzierajacym sie wszedzie i deszcz. Pozdrawiam Zbyszku i dziękuje.
Aniu ja o Tobie mam takie zdanie ze jesteś niesamowita , podziwiam Twoja pracę i znajomośc roslin a teraz jeszcze dochodzi podziw dla Twoich zdjec. Piękny mak, dziękuje serdecznie.