Oczywiście ze mają i plusy , mogą wyłapac np nornice ale zeby to zrobiły trzeba by je chyba głodzic.Agnieszko dobrze jesli potrafisz jakoś to godzic , ja niestety nie, chyba za dużo ich tu jest, ale to nie jest tak ze biegam za nimi i przeganiam , raczej tylko nie darzę sympatia, a jak mi za duzo nabrudzą to i tupnę na nie też.
Z eMami tak już jest Celinko , mój kiedyś chciał mi pomóc i poszedł wycinac wiosna uschniete badyle , prosiłam zeby tylko nie obciał piwonii krzewiastej która obok rosła i przez okno pkazałam o którą chodzi ale tak sie mu ta robota spodobała że wyciał wszystko i dopiero wtedy oprzytomiał że miał coś zostawic.