Ja nie jestem na bieżąco prawie nigdzie i przyznaję ze wchodzę w 99% tylko z rewizytami , wiecej nie daję rady niestety, wiec nie dziwię sie że i Ty nie wyrabiasz. Jednak jak będzie gdzieś miłe spotkanko to pewnie się skrzykniemy i damy wtedy rade więc nie ma sie czym martwic. Miłego dnia jutro Mariolko.
Już chyba za dużo tego deszczu nawet dla rh ale mówią ze bedzie mniej , trzeba bedzie w ogrodzie popracowac w końcu bo deszcz znów nas wygonił z ogrodu. U mnie dziś też padało ale na siedzenie w kawiarni pogoda nie była zła więc nic nie straciłam , a jutro w planie ogródkowe prace. Częsc rh jeszcze nie podsypane i innych robót tez mnóstwo do zrobienia.Pozdrówka Marzenko.
Ekspertką nie jestem i prosze nie nazywajcie mnie tak. Doświadczenie owszem mam . Wnisek: niespecjalnie go lubie , jest jakiś taki jakby łaske mi robił że wogóle jest , kwitnie róznie czasem mało obficie , wyglada na starszego niz jest tzn bardzo drewnieja mu łodygi. Przy staraniach rośnie ale zawsze z oporami. A tu zdjecia mojego.