To przypomniałam sobie, że od miesięcy zamawiam dobre mocne żelazko. Tzn. M. zamawia a ja się męczę przy starym. Hmmmmmmm. Mus bojkot prasowania zrobić.
Bogdziu, wytłumacz mi proszę obrazowo i łopatologicznie jak to jest z tym zasoleniem podłoża przy nawożeniu? Dlaczego ono się zasala? I czy zawsze? I jak tego uniknąć? I czy uważasz, że różaneczniki muszą być nawożone? Czy można nie nawozić?
____________________
Ewa
Pszczelarnia.
Wizytówka