MagdalenaK8
19:56, 27 mar 2014

Dołączył: 23 lut 2014
Posty: 1383
Bogdziu zaglądnij do mnie proszę i mi doradź.
Co do Kosów to też lubię te psotne, żywe ptaki. Ale zjadają mi moje borówki bandyty i muszę na moje borówy zakładać siatkę a potem się denerwuję bo one wlatują jakimś cudem pod tą siatkę i boje się że jak z pod niej nie wyjdą to zdechną
. Więc sezon borówkowy to dla mnie stres.
Pozdrawiam
Co do Kosów to też lubię te psotne, żywe ptaki. Ale zjadają mi moje borówki bandyty i muszę na moje borówy zakładać siatkę a potem się denerwuję bo one wlatują jakimś cudem pod tą siatkę i boje się że jak z pod niej nie wyjdą to zdechną

Pozdrawiam
____________________
Ogród i nie tylko...
Ogród i nie tylko...