O rany, z tym mrozem, to niesamowite u ciebie; oby magnolie to przeżyły, swoje włąsnie tak straciłam, najlepsze okazy
miłego dzionka

Bogdzia, rany julek co u ciebie z tym mrozem...u nas wprawdzie dzisiaj zimno było, ale żeby zaraz na minusie...to nie!!! Gdzie ty mieszkasz...jakiś biegun zimna, czy co?

Pisałam u Caroli i u mnie też pisałam, ale jeszcze powtórzę, że jak się zrobi cieplej i pawilon ogrodowy i ławki ze stołem wystawię to zapraszam do mnie. Musimy się skrzyknąć w większym gronie i dłużej sobie posiedzieć...poplotkować...grilla zrobić i może jakiegoś dobrego winka się na pić. Krysia ostatnio wpadła do mnie jak po ogień i Carola dzisiaj też na chwilkę, więc musimy się umówić na małe, ale długie spotkanko. Już teraz bardzo, bardzo zapraszam.

Dziś znów zimno ale ma nie byc przymrozków. Widziałam dziś roślinki u Nikity która tez w łodzkim mieszka, nie ma porównania , gdzie ja tą działke kupiłam?Rubens już listki wypuszcza , dobre i to.Pozdrawiam Kasiu i deszczu życzę.

Bożenko i ja cię pozdrawiam serdecznie .Pogoda sprawiła mi dzisiaj zawód ,miało być ciepło i słonecznie a zimno jak diabli i wieje że głowę chce urwać .Pracuję więc w domu

Bogdziu...nie denerwuj się...u mnie też zimno i na razie nie ma co pokazywać...oglądam wiosnę u innych i spokojnie czekam na swoją.Będzie na pewno,później i tak samo kolorowa.U mnie też przymroziło...