Foty sójki i jeża superowe Mmnie się jakoś nie udaje fotografować dzikich zwierząt, a tak ładnie jak Ty, to tylko pomarzyć sobie mogę...

Nie kot ma miskę w domu ale jeśli tak to wystawięNo i pocieszyłaś mnie bo może mój też kota się nie wystraszył i jest

Kochana jesteś

Coś mi świta, że w pierwszym roku po wprowadzeniu się widzieliśmy jeżyka gdzieś pod płotem....ale teraz nie ma. Kotów za dużo, wszędzie wlezą cholery jedne

Panią jaszczurkę za to widziałam dzisiaj... dobrze, że jej nie pożarły!

Jeż ... Ńiesamowity .. A jakie Ty piękne ujęcie Bogdziu zrobiłaś .. Zakofffałam się tych oczętach prawie ... Żal mi ,że między moim ogródeczkiem a polem jest mur z gazonów .. Pewnie jeż przez nie nie wlezie .... Achh co ja bym zrobiła ,żeby jeża mieć

Ściskam Bogdziu

I koty i jeże nie przepuszcza jaszczurkom , ale ze sobą na ogól się zgadzaja bo jedno drugiego jednak sie boi , kot może po nosie nieźle podrapac jeżą a jeż pokłóc kolcami kota wiec raczej nie próbuja ze sobą walczyc.

To ja zostanę jednak przy jaszczurkach skoro jeżyki takie niewybredne w jedzeniu
Jeszcze by mi dzieci pliszkowe wyjadły

A myślałam, że jeże to małe robactwo tylko jedzą... ciągle się tu czegoś uczę!