Bożenko, ja ostatnio to tak się, jakoś nie wyrabiam, nie zawsze wszędzie docieram, ale jestem, poczytałam, obejrzałam...
...mój M. dba o rh wg Twoich wskazówek, głównie on, bo ja tylko skubanie z kwiatów

efekt powiem jest i cos mi się zdaje, że te pod murem szybko dogonią swoich starszych o rok braci

chyba im tam pasuje; podlewamy co drugi dzień, chyba że upały będą trwać, to codziennie; kolkwicja od ciebie juz duża, pąków nie widzę, ale czekam, bo ładnie się przyjęła

...jeże u nas często, niestety wiesz...Dżaga je zagryza, ale co mam zrobić, ja w domu a ona w nocy rządzi..
za to ptaków mamy zatrzęsienie, kilka rodzin kosów, fajnie na nie patrzeć, jaskółek, wróbli i innych, ale sójkę tylko raz widziałam, dzięki Tobie wiem, jak wygląda....z fotami ptaków mi nie wychodzi

ostatnio mnóstwo nietoperzy, wyłapują chrabąszcze...i żaby zawitały, nawet już wiem, gdzie zimują u nas

wszystko obejrzane, wszystko dorodne, pozdrawiam