Wy mówicie że ja delikatnie się obchodzę...ha,ha...peeling w soli dla nich jest delikatny?
Pakuję zwykle do słoika z wodą i solą. Ale tym razem do plastikowej butelki od mleka z samą solą - nazbierałam pół butelki, otwór był w sam raz na zapakowanie tych stworzeń.Potem wyrzucam do śmieci. Nie zostawiam nigdy ślimaków uśmierconych, bo podobno są jedzone przez następne i tak w kółko populacja rośnie.
Szkoda ze nie zakwitnie. Moje podmarzły dośc mocno jak były przymrozki, myslalam że pąki kwiatowe na straty ale mają bardzo dużo , chyba jednak mniejsze kwiaty bedą niz zwykle.To przynajmniej w przyszłym roku kwiatów się doczekasz a jeśli masz ochote to rozmnóż sobie.