Bogdziu, to nie jest sprawa twojego gadulstwa, ale popularności wątku i liczby odwiedzających osób. A duża liczba gości = piękny ogród.



No i u nas nie jest pogodnie. Ale pogoda ducha nie zawodzi, przynajmniej u mnie. Pozdrawiam optymistycznie.

U mnie też przelotne deszcze ale mnie to nie przeszkadza bo moje rh bardzo zadowolone a ja wolę jak nie jest tak bardzo gorąco. Pomału zaczynają się pokazywac prawdziwki. dziś znalazłam takiego.

Ale okaz !! Dzień Dobry Bożenko widzę że byłaś w lesie Uwielbiam chodzić na grzyby Prawdziwki to moje ulubione grzybki Suszę je aby mieć na zupę wigilijną i nie tylko Suszone lecz nie na słońcu czy też maszynce ,,obowiązkowo w piecu.węglowym Tak suszone mają zupełnie inny smak oraz aromat.Lubię tez bardzo rydze Innych nie jadam ale zbierać lubię wszystkie.Chętnie bym poszła na grzyby ale nie mam z kim a sama nie mam odwagi marną mam orientację w terenie Wystarczy mną pokręcić i nie wiem gdzie jestem W lesie jest mokro ,,ale jaki zapach aż dech zapiera w piersi .



Bogdziu, to nie jest sprawa twojego gadulstwa, ale popularności wątku i liczby odwiedzających osób. A duża liczba gości = piękny ogród.

Dodałabym jeszcze + właścicielka .Odwiedzam wątek Bożenki dla niej samej podziwiając przy okazji jej wspaniały ogród





No i u nas nie jest pogodnie. Ale pogoda ducha nie zawodzi, przynajmniej u mnie. Pozdrawiam optymistycznie.

U mnie też przelotne deszcze ale mnie to nie przeszkadza bo moje rh bardzo zadowolone a ja wolę jak nie jest tak bardzo gorąco. Pomału zaczynają się pokazywac prawdziwki. dziś znalazłam takiego.

Bożenko, ale grzybek !!! Będzie kolacja, czy suszenie na zimę?

Gratuluję pięknego grzybaska! Ja spotkałam tylko małe kureczki ,wielkości paznokcia.
Ale byłam w spacerowym lesie,a nie grzybowym
Pokazuj,pokazuj, może szybciej na grzybobranie się zmobilizuję.....