Wpadłam z pozdrowieniami, ciekawa czy juz u ciebie złoto i purpura w tle króluje.............jak to pieknie nazywa nasza Mała Mi - "midasowa kraina".... ja co dzien zachwycam sie moim laskiem za oknami, jego urodą i kolorami, ale gdzie mu tam do twojego..

Posadziłam wreszcie prawie wszystkie "łupy" i te z Kutna i Wojsławic i te od ciebie (astry) - bedę miała tak jak ty za rok późnym latem kolorowe plamy kwiatów na tle zielonego lasu, bo posadziłam je na końcu rabaty.

Taeraz cofam sie poczytac...i miłego dnia zycze .....a ma byc pieknie i ciepło, oby jak najdłużej.........

Czytałam że szukacie z Karola kierowcy i przewodnika na wyjazd za rok do Wojsławic i Wrocławia ...
Ja sie zgłaszam, jedziemy razem, zwiedzamy po drodze ogród japoński (on jest w centrum Wrocławia przy Hali 100-lecia- sliczny jest również jesienia...)a potem do Wojsławic. Powolutku oswajam sie z Wrocławiem, coraz lepiej mi sie jeźdxi po samym mieście...pw miniony weekend tez tam buszowałam.....praktyka czyni mistrza

Bogdziu piękne kolory masz jesienią, ta czerwień z żółtym cudnie wygląda. Efekt wspaniały, a to znaczy, że świetnie zaprojektowałaś swój ogród, przyciąga wiosną i jesienią z taką samą siłą. Lubię oglądać Twoje piękne nasadzenia.Pozdrawiam

Wróciłem się do krainy króla Midasa - jesień w Twoim ogrodzie jest niesamowita - właściwie każda pora roku jest Pozdrawiam serdecznie

Bogdziu, na tym właśnie polega urok ogrodu, w każdym roku jest inaczej, ale w każdym pięknie

Bogdziu, widzę, że już otrzymałaś odpowiedź o Japońskim we Wrocławiu, i zaproszenie. Do wiosny jeszcze trochę, może i my się wybierzemy. Tymczasem polecamy Ci serial na Tv1 gdzie można podziwiać sułtańskie ogrody w Stambule. Dla mnie ten serial to olbrzymia przyjemność, bo w ub. roku tam spacerowałam. W tym też chcemy zobaczyć bajkowe miejsca tego kraju, i tak skrócić oczekiwanie na naszą wiosnę. Buziaki.